Przed nami długi, zimowy wieczór. Jest z nami ktoś szczególny i znany wszystkim - człowiek autentyczny, wyśmienity towarzysz każdej wędrówki. Ma na imię Ryszard. Na ten wieczór przywiózł fotografie z krajów, gdzie inni znani podróżnicy poszukiwali południków szczęścia. Tajlandia – kraj łagodnych i uprzejmych ludzi, wierzących, że dobre uczynki w tym życiu dadzą im lepsze życie w następnym. Birma - kraj ludzi promieniujących pogodą ducha, uczynnością, gotowością do niesienia pomocy. Ryszard zaprezentował fascynującą kulturę ludzi z dalekiej Azji, jej zabytki i niezwykłą egzotykę. Zobaczyliśmy orient Bangkoku, birmańskie miasto Rangun, szczerozłotą Pagodę Shwedagon, niezapomnianą panoramę czterech tysięcy świątyń Paganu, mistykę jeziora Inle, białe plaże morza Andamańskiego i wiele,wiele innych niezwykłych miejsc południowo-wschodniej Azji. Zupełnie oderwaliśmy się od zimowej pory i Bieszczadów, a wtem...
Bojkowskie cerkwie
Dzikie Bieszczady wyglądają dziś zupełnie inaczej niż przed wojną. Masowe wysiedlenia po wojnie doprowadziły do wymarcia kultury Bojków. Zostały po nich tylko puste doliny. To co w nich zostało, a więc domy i cerkwie palono, aby mieszkańcy nie chcieli i nie mieli do czego wracać. Jednak pewien skrawek obszaru dawnej Bojkowszczyzny pozostał wówczas nienaruszony. Otóż po 1944 roku granica między Polską, a ówczesnym ZSRR przebiegała nieco inaczej niż teraz. Wyznaczała ją rzeka San, najważniejsza rzeka Bieszczadów. Zatem część obszaru, które obecnie znajduje się na terytorium Polski, przedtem znajdowały się w granicach ZSRR. Obejmowały one miejscowości, której po wojnie nie wysiedlano, a były to m.in. Smolnik, Polana, Michniowiec, Bystre, Żłobek, Czarna, Rabe, Równia, Ustianowa, Ustrzyki Dolne, Krościenko. W miejscowościach tych zachowały się nieliczne na terenie Polski cerkwie dawnej Bojkowszczyzny. Znalazły się na obszarze Polski na skutek korekty granic przeprowadzonej w 1951 roku. Ludność rusińska została przymusowo przesiedlona stąd na Sokalszczyznę, która została włączona do ZSRR, zaś ludność polska z Sokalszczyzny została przesiedlona tutaj w Bieszczady. Na mocy umowy o zmianie granic z 15 lutego 1951 roku majątek nieruchomy pozostał nienaruszony, w tym piękne, zachowane do dzisiaj cerkwie bojkowskie. Zatrzymamy się dzisiaj w trzech spośród nich.