Tak naprawdę, to dzisiejszą trasę planowaliśmy zacząć w Poroninie. Po ostatnich obfitych opadach śniegu obawialiśmy się o drożność szlaków. Jeszcze wczoraj próbowaliśmy to sprawdzić dzwoniąc do ośrodka narciarskiego na Harendzie, no i stuprocentowej informacji w tej sprawie nie uzyskaliśmy. Zbliżamy się do celu podróży, a to co widzimy przez okna autobusu wcale nie straszy. Śniegu jest dużo, ale nie tyle ile myśleliśmy. Tuż przed Poroninem korciło: może by jednak wysiąść? Marzyliśmy sobie przejść całe Pasmo Gubałowskie jednym cięgiem, zaczynając w Poroninie, a kończąc w Witowie. Pogoda ku temu zapowiada się wspaniała, no ale mamy ze sobą spore plecaki, wypchane pięciodniowym ekwipunkiem, a także ciężki sprzęt narciarski. To daje sporo do myślenia, czy dźwigać to wszystko ze sobą, czy też może wcześniej zakwaterować się w pensjonacie na Gubałówce, w którym dokonaliśmy rezerwacji? Trochę z żalem do samych siebie, trochę z ciężkim sercem wybieramy to drugie rozwiązanie. Wiemy oczywiście, że wtedy będziemy musieli zweryfikować naszą trasę, a realizacja pierwotnie założonego planu musi poczekać na inny czas.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Palenica Kościeliska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Palenica Kościeliska. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 13 lutego 2012
Przez Gubałówkę do Witowa
Butorowy Wierch, Gubałówka, Mietłówka, Palenica Kościeliska, Pogórze Spisko-Gubałowskie, Witów, Zakopane
2 komentarze