Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

sobota, 28 listopada 2020

Wołoszyński Stawek i Gęsia Szyja w pierwszy śnieg

Niedźwiedzie śpią już w gawrach utulone białym puchem. Chociaż to dopiero pierwsze śniegi pokryły Tatry, to wyglądają one już iście zimowo. Zima jeszcze ma wiele do zrobienia i z pewnością niebawem utopi pod śniegiem wszystkie tatrzańskie ścieżki. Zawiesiste chmury już stoją nad nimi, jak też i całą okolica, czekając na rozkaz, czy może na przyzwolenie natury, aby sypnąć kolejne warstwy śniegu. Póki jednak jeszcze tego nie zrobią, może uda się nam odszukać pewne jeziorko, koło którego przechodziliśmy dotąd bez większego zainteresowania.

wtorek, 24 listopada 2020

Wyprawa na GSB (Epilog)

Ileż to czasu minęło, gdy zaczynaliśmy tą opowieść, przytaczając pierwsze nuty „Pieśni o Ziemi naszej". Na naszą historię złożyły się 32 epizody – 32 dni, kiedy drużyna wędrowała razem czerwonym szlakiem, spędzała całe dnie ze sobą w schroniskach i innych ośrodkach, w których lokowaliśmy swoje bazy wypadowe. Przeżyliśmy razem 10 wypraw organizowanych bez względu na porę roku, ozdobionych spotkaniami przy ognisku, prelekcjami ze znanymi podróżnikami, wieczorkami poetyckimi i tanecznymi. Zdobywaliśmy odznaki, a 26 osób uzyskało certyfikaty. To był wspaniały czas.

czwartek, 19 listopada 2020

Gorczańska listopadówka przez Solnisko, Pośredni Wierch i Gorzec

Szukasz łatwej i najkrótszej drogi na Turbacz? Oto jedna z nich - droga ze wsi Obidowa wyprowadzająca na grzbiet Średniego Wierchu odchodzący od szczytu Rozdziele. Nie brakuje na nim tego, z czego słyną Gorce malowniczych - gorczańskich polan z ładnymi widokami. Przechodzi przezeń trasa narciarstwa biegowego o nazwie „Szlak Olimpijczyków”, ale nie prowadzą typowe szlaki turystyki pieszej. Odkryj zatem mniej znane obszary Gorców. My tym szlakiem opuszczamy Gorce, a zaczynamy od rewelacyjnego wschodu słońca na Turbaczu.

środa, 18 listopada 2020

Gorczańska listopadówka przez Gorc Troszacki i Kudłoń

Nie brakuje mu uroku. Jeśli poszukujesz szlaku, który poprowadzi cię pięknymi i malowniczymi gorczańskimi polanami, to tenże jest wyśmienitą propozycją. Żółty szlak z Przysłopu wiedzie przez kilka rozległych polan z bardzo ładnymi widokami, które zachęcają do zatrzymania się. Sprzyja temu duża ilość miejsc do odpoczynku znajdujących się przy tym szlaku. Jest to też jeden ze szlaków prowadzących na najwyższy szczyt Gorców. Poznaj go i zobacz prawdziwe uroki Gorców wędrując z nami urokliwym grzbietem.

niedziela, 8 listopada 2020

Gorczańska listopadówka przez Czoło Turbacza

Noc była długa i chłodna, ale we dwoje zawsze jest cieplej. Wszyscy to przecież wiedzą, choć nie zawsze otwarcie o tym powiedzą. Niezbyt często mamy okazję pospać tak długo, a pospaliśmy, mimo, że o szóstej rano człowieka budzi (nie poranny chłodek jak może niektórzy pomyślą), lecz blask kolejnego spektaklu natury. Dzień budzi się, więc nie dajmy mu szansy, aby wyprzedził nas swoim pięknem. Wczoraj na to nie pozwoliliśmy i byliśmy przynajmniej krok przed jego cudownościami. Dzisiaj zrobimy tak samo i zajmujemy najlepsze miejsca na widowni, jeszcze zanim wybije pierwszy gong przed odsłonięciem kurtyny.

sobota, 7 listopada 2020

Gorczańska listopadówka przez Bukowinę Obidowską

Mgły snują się od świtu. Bezchmurna aura nie chce nadejść, ale liczymy na taką. Synoptycy chyba się nie pomylili, bo przecież ma to być wspaniała wycieczka ozdobiona najpiękniejszymi gorczańskimi krajobrazami. Późny jesienny czas sprzyja najbardziej ich podziwianiu, kiedy z drzew masowo opadają liście, wpadając przy tym w lekkie kołysanie, niczym kołyska tuląca do snu zimowego. Tylko chmur i mgieł nie może być. Niestety lato przeleciało już, a jesień nabiera tempa. O zbliżającej się zimie sygnały dają niskie temperatury, coraz śmielej zbliżające się nocą do zera stopni. I dzień też już mamy króciutki, i dzisiaj też plecak nie leciutki, lecz taki zawsze mamy na kilkudniówki. Dwa dni w Gorcach zaczynamy w ten mglisty poranek, choć może to już nie poranek, gdy wysiadamy z autobusu.