Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSB-21, dzień 16: Hala Miziowa - Węgierska Górka


za nami
pozostało
460,2 km
58,8 km
Zimno, wietrznie, pochmurnie i deszczowo. Jednak nie zrezygnowaliśmy. Zacisnęliśmy zęby i ruszyliśmy w drogę. Słońce momentami próbowało pokazać się przez chmury, ale bezskutecznie. Na Rysiance zagrzaliśmy się, zjedliśmy śniadanko. W między czasie na zewnątrz zaczęło wiać jeszcze silniej, a pojawiający się falami deszcz zacinał jeszcze mocniej. Mimo to poszliśmy dalej. Pokonaliśmy urwiste zbocza Romanki, ubezpieczone w jednym miejscu łańcuchem, odpoczęliśmy przy kubku herbaty z rumem w „Słowiance”. Potem udało się nam zejść do Węgierskiej Górki, z której pozdrawiamy naszego znajomego Grzegorza.

Na wieczór pogoda zaczęła się poprawiać (podobnie jak wczoraj). Mamy niezłe przedpole do ataku na Baranią Górę, żeby tylko pogoda na zepsuła się. Siedzimy sobie jeszcze w Beskidzie Żywieckim, ale już jutro powinniśmy przekroczyć rzekę Sołę i wejść w ostatni Beskid na trasie naszej wędrówki - Beskid Śląski. Trochę nas to smuci, że zbliżamy się ku końcowi naszej ekscytującej wędrówki. Szkoda, bo plecak od paru dni przestał już ciążyć na ramionach, a nogi jakby nie czuły przedreptanych 460 km.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
zachmurzenie duże
deszcz
deszcz
zachmurzenie umiarkowane

TRASA:
Schronisko PTTK na Hali Miziowej (1330 m n.p.m.) [czerwony szlak] Palenica (1343 m n.p.m.) [czerwony szlak] Trzy Kopce (1216 m n.p.m.) [czerwony szlak] Schronisko PTTK na Hali Rysiance (1290 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przełęcz Pawlusia (1176 m n.p.m.) [czerwony szlak] Stacja Turystyczna „Słowianka” (856 m n.p.m.) [czerwony szlak] Abrahamów (857 m n.p.m.) [czerwony szlak] Żabnica (489 m n.p.m.) [czerwony szlak] Węgierska Górka (413 m n.p.m.)

OPIS:
Spod Schroniska PTTK na Hali Miziowej szlak wiedzie przez Halę Cebulową, za którą wracamy na polsko-słowacką linię graniczną. Idziemy szeroką ścieżką, bez trudniejszych podejść. Na trasie mamy Munczolik (1355 m n.p.m.), z którego schodzimy na malowniczą Halę Cudzichową. Z Hali Cudzichowej wspinamy się nieco stromo, ale krótko na Palenicę (1343 m n.p.m.), potem przechodzimy przez Trzy Kopce (1216 m n.p.m.) na której granica państwowa odbija na południe i biegnie w kierunku tzw. Worka Raczańskiego. My idziemy jeszcze chwilę na zachód wzdłuż rezerwatu „Pod Rysianką”, którego zadaniem jest ochrona zachowanego fragmentu Puszczy Karpackiej regla dolnego, rosnącego tu lasu jodłowo-świerkowo-bukowego.

Za niedługo wychodzimy na wielką polanę z Halą Rysianka, ciągnącą się niemal do samego wierzchołka góry Rysianka (1322 m n.p.m.). Stoi na niej Schronisko PTTK na Hali Rysianka, spod którego rozciąga się bardzo szeroka panoram na wschód, północny wschód i południe. Hala Rysianka jest jedną z najbardziej widokowych hal w Beskidach. Przy dobrej pogodzie widoki sięgają Tatr i Małej Fatry.

Czerwony szlak obchodzi wierzchołek Rysianki i schodzi na widokową Halę Pawlusią, za którą wznosi się Romanka (1366 m n.p.m.). Z Przełęczy Pawlusiej zaczynamy schodzić w dół, trawersując zachodnie stoki Romanki. Mamy na tym odcinku fragment odsłoniętych głazów skalnych, których pokonanie ułatwia zamontowany łańcuch. Po zejściu ze stoków Romanki w niedługi czas docieramy do prywatnej Stacji Turystycznej „Słowianka”.

Za Stacją Turystyczną „Słowianka” skręcamy na grzbiet Abrahamów (857 m n.p.m.), który oferuje całkiem niezłe punkty widokowe. Przed tym szczytem przechodzimy przez przysiółek o takiej samej nazwie jak ów grzbiet górski, gdzie m.in. stoi dom agroturystyczny „Abrahamów” oferujący noclegi. Z grzbietu Abrahamowa schodzimy do wisi Żabnica, na bardzo ruchliwą szosę. Szosą tą maszerujemy do Węgierskiej Górki, dużej wsi w której mieści się siedziba gminy.

Węgierska Górka była ważnym punktem oporu podczas wojny obronnej w 1939 roku. Pozostałością z tego okresu są polskie fortyfikacje. Dolinę, w której jesteśmy miało zamykać 16 schronów bojowych, ale udało się ich wybudować jedynie 5. Były to schrony żelbetowe, uzbrojone w ciężkie karabiny maszynowe. Zaś jeden ze nich był schronem artyleryjskim dla dwóch armat kalibru 75 mm.

Węgierska Górka jest dobrym miejscem zaopatrzeniowym na trasie naszej wędrówki. Po za tym znajduje się tu bogata baza noclegowa w pensjonatach, gospodarstwach agroturystycznych, kwaterach prywatnych, czy też kempingu PTTK przy ul. Zielonej.

Hala Miziowa ze Schroniskiem PTTK położonym na wysokości 1330 m n.p.m.
Hala Miziowa ze Schroniskiem PTTK położonym na wysokości 1330 m n.p.m. W tle widać Babią Górę.

Widok na Halę Cudzichową ze stoków Munczolika.
Widok na Halę Cudzichową ze stoków Munczolika.

Hala Cudzichowa i Palenica (1343 m n.p.m.).
Hala Cudzichowa i Palenica (1343 m n.p.m.).

Wełnianka szerokolistna (Eriophorum latifolium).
Wełnianka szerokolistna (Eriophorum latifolium).

Palenica (1343 m n.p.m.).
Palenica (1343 m n.p.m.).

Trzy Kopce (1216 m n.p.m.).
Trzy Kopce (1216 m n.p.m.).

W drodze na Rysiankę.
W drodze na Rysiankę.

Hala Rysianka ze schroniskiem PTTK położonym na wysokości 1290 m n.p.m.
Hala Rysianka ze schroniskiem PTTK położonym na wysokości 1290 m n.p.m.

Panorama z Hali Rysianka.
Panorama z Hali Rysianka.

Na stokach Romanki.
Na stokach Romanki.

Na stokach Romanki.
Na stokach Romanki.

Na stokach Romanki.
Na stokach Romanki.

Na stokach Romanki.
Na stokach Romanki.

Fragment szlaku ubezpieczony łańcuchem na stokach Romanki.
Fragment szlaku ubezpieczony łańcuchem na stokach Romanki.

Fragment szlaku ubezpieczony łańcuchem na stokach Romanki.
Fragment szlaku ubezpieczony łańcuchem na stokach Romanki.

Lnica pospolita (Linaria vulgaris).
Lnica pospolita (Linaria vulgaris).

Na grzbiecie Abrahamów (857 m n.p.m.).
Na grzbiecie Abrahamów (857 m n.p.m.).

Na zejściu z grzbietu Abrahamowa.
Na zejściu z grzbietu Abrahamowa.

Abrahamów. Przepęd owiec.
Abrahamów. Przepęd owiec.

Kotlina Żywiecka i Beskid Mały.
Kotlina Żywiecka i Beskid Mały.

Spojrzenie na Kotlinę Żywiecką.
Spojrzenie na Kotlinę Żywiecką.



Udostępnij:

3 komentarze:

  1. Podziwiam Was, w taką pogodę chodzić po górach. Mnie by chyba nawet widoki nie cieszyły, gdyby mi na głowę deszcz kapał. Życzę dalsze wędrówki, przy pięknej pogodzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie pozdrawiamy z pizzerii przystanek :) jesteśmy pod wrażeniem takiej pięknej trasy:) fantastyczny pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze dwa skoki i meta. Diamenty w zasięgu ręki. Teraz to już Was nic nie zatrzyma. Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas