Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

GSB-21, dzień 4: Komańcza - Wisłoczek


za nami
pozostało
134,0 km
385,0 km
Na pierwszy odcinek Beskidu Niskiego wyruszaliśmy z przekonaniem łatwej wędrówki. Przed nami stosunkowo nieduże przewyższenia i łagodne zbocza górskie. Dlatego też zaplanowaliśmy dłuższy odcinek do bazy namiotowej w Wisłoczku - 36,8 km. Początek wędrówki nie sprawiał żadnych trudności. Weszliśmy na pokryty trawami Wahalowski Wierch, który zauroczył nas nie tylko ładną panoramą, ale również mnóstwem kwiatów i motyli, których nigdy wcześniej nie udało się nam jeszcze spotkać. Potem przyszła kolej na Kamień i relaksacyjny spacer przez jego lasy. Kolejny szczyt Tokarni nie był już taki lekki i przyjemny, bo wędrówka na jego szczyt to przedzieranie się przez gąszcz wysokich traw, w piekącym słońcu. Po przejściu całego grzbietu pasma Tokarni byliśmy już mocno zmęczeni. Znać dają o sobie stopy. Walczymy z bólem niemal podczas każdego kroku. W Puławach Górnych życzliwa kobieta ratuje nas maślanką. Z chełstem wypijamy jej po pół litra. Bardzo dziękujemy tej dobrej kobiecie, bo naładowaliśmy się dzięki niej dodatkową energią, dzięki której mogliśmy zdzierżyć morderczą końcówkę trasy wiodącą cały czas monotonnym asfaltem, ciągnącym cię przez około 10 km.

Baza namiotowa „Wisłoczek” okazała się być rewelacyjnym miejscem noclegowym. Kawa, herbata, kąpiel pod wodospadem, brak gryzących insektów i wygodne spanie (nawet zrezygnowaliśmy z rozkładania własnego namiotu) – to jest to czego nam trzeba było.

POGODA:
noc
rano
dzień
wieczór
prawie bezchmurnie
zachmurzenie umiarkowane
bezchmurnie
TRASA:
Komańcza PKP (450 m n.p.m.)/Schronisko PTTK [czerwony szlak] Wahalowski Wierch (666 m n.p.m.) [czerwony szlak] Kamień (717 m n.p.m.) [czerwony szlak] Przybyszów (545 m n.p.m.) [czerwony szlak] Tokarnia (778 m n.p.m.) [czerwony szlak] Wilcze Budy (759 m n.p.m.) [czerwony szlak] Smokowiska (748 m n.p.m.) [czerwony szlak] Pańskie Łuki (778 m n.p.m.) [czerwony szlak] Skibce (Zrubań) (776 m n.p.m.) [czerwony szlak] Puławy Górne (460 m n.p.m.) [czerwony szlak] Puławy Dolne (390 m n.p.m.) [czerwony szlak] Rudawka Rymanowska (388 m n.p.m.) [czerwony szlak] Wisłoczek (470 m n.p.m.)

OPIS:
Z Komańczy kierujemy się na Wahalowski Wierch (666 m n.p.m.). Wspinając się na Wahalowski Wierch szlak przechodzi przez Las Telehiwki, po czym wychodzi na odsłoniętą połać szczytową, pokrytą głównie łąkami, nielicznymi zaroślami i samotnymi drzewami. Na szczycie Wahalowskiego Wierchu znajduje się betonowy trójnóg niegdyś używany w triangulacji.

Kolejne wzniesienie Kamień (717 m n.p.m.) pokrywa las. Na jego stokach wystaje kilka piaskowcowych wychodni skalnych. Po zejściu ze szczytu Kamienia i minięciu Spalonej Góry szlak wchodzi na otwarte tereny, a zaraz potem na drogę gruntowa, przy której można znaleźć pozostałości po nieistniejącej wsi Przybyszów. Z drogi tej szlak gwałtownie skręca na północny zachód i wznosi się na widokowy szczyt Tokarnia (778 m n.p.m.), na której znajduje się wieża przekaźnikowa.

Wkrótce wchodzimy na polany, na których przecinamy żółty szlak. Później wkraczamy do lasu i osiągamy kulminację Wilcze Budy (759 m n.p.m.). Idąc lasem przechodzimy jeszcze kolejne niewysokie wzniesienia: Smokowiska (748 m n.p.m.), Pańskie Łuki (778 m n.p.m.), Skibce (776 m n.p.m.) i schodzimy z grzbietu Pasma Bukowicy do Puław. Jest to wieś lokowana na prawie wołoskim w 1572 roku na terenie, gdzie wówczas wydobywano karpacką niskoprocentową rudę żelaza (tzw. darniówkę). Przetapiano ją metodą dymarkową i przekuwano w miejscowych kuźniach, zwanych hamrami. Wioska dzieli się na Puławy Górne oraz Puławy Dolne. Na jej terenie znajdują się gospodarstwa agroturystyczne, a zimą i latem w Puławach Górnych czynna jest popularna w regionie kolej linowa KiczeraSki na wzgórzu Kiczera (640 m n.p.m.).

W Puławach Górnych wchodzimy na asfaltową drogę, która biegnie do Puław Dolnych. Tam, przed Wisłokiem skręcamy na północ i niebawem przekraczamy rzekę Wisłok. Na początku wsi Rudawka Rymanowska zmieniamy kierunek marszu na zachodni i poruszamy się wzdłuż Wisłoczka, aż do studenckiej bazy namiotowej.

Na stokach wzniesienia Hruń (677 m n.p.m.).
Na stokach wzniesienia Hruń (677 m n.p.m.).

Panorama z Wahalowskiego Wierchu. Z lewej widać Kamień.
Panorama z Wahalowskiego Wierchu. Z lewej widać Kamień.

Wahalowski Wierch (666 m n.p.m.).
Wahalowski Wierch (666 m n.p.m.).

Kraśnik (Zygaena lonicerae).
Kraśnik (Zygaena lonicerae).

Polowiec szachownica (Melanargia galathea).
Polowiec szachownica (Melanargia galathea).

Polowiec szachownica (Melanargia galathea).
Polowiec szachownica (Melanargia galathea).

Przez chaszcze na Kamień.
Przez chaszcze na Kamień.

Kamień (717 m n.p.m.).
Kamień (717 m n.p.m.).

Zejście z Kamienia do doliny dawnej wsi Przybyszów. W dali widać zbocze pasma Bukowicy.
Zejście z Kamienia do doliny dawnej wsi Przybyszów. W dali widać zbocze pasma Bukowicy.

Widok na Tokarnię (778 m n.p.m.).
Widok na Tokarnię (778 m n.p.m.).

...

Podejście na Tokarnię.
Podejście na Tokarnię.

Widok z podejścia na Tokarnię - Szeroki Łan (688 m n.p.m.), a za nim Rzepedka (708 m n.p.m.).
Widok z podejścia na Tokarnię - Szeroki Łan (688 m n.p.m.), a za nim Rzepedka (708 m n.p.m.).

Doły Jasielsko-Sanockie z grzbietu Tokarni.
Doły Jasielsko-Sanockie z grzbietu Tokarni.

Tokarnia (778 m n.p.m.).
Tokarnia (778 m n.p.m.).

Zejście z Tokarni.
Zejście z Tokarni.

Wisłok.
Wisłok.

Wieczorna kąpiel pod wodospadem w Wisłoczku.
Wieczorna kąpiel pod wodospadem w Wisłoczku.



Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas