Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

sobota, 30 kwietnia 2016

Geocaching a górskie wędrówki

O co panie chodzi?!

Na czwartej edycji Pieśni o Łemkowyni, oprócz przemierzających górskie ścieżki wędrowców, można było zaobserwować trójkę szperających w zaroślach poszukiwaczy skarbów (w tym również autora niniejszego tekstu). Pytania i ciekawość reszty grupy odnośnie przyczyn naszego, podejrzanego dla niektórych, zachowania stały się inspiracją do napisania tego krótkiego tekstu. O co więc chodzi? Odpowiedź jest równie prosta co krótka - geocaching!

niedziela, 24 kwietnia 2016

Od przełęczy do przełęczy


4

Beskid Niski, Bieszczady
WSCHODNIE KRAŃCE
ŁEMKOWSZCZYZNY
dzień 12        rozdział 26
Główny grzbiet Karpat to naturalny mur wytyczający granice we wszelakim odniesieniu. Ludzie szukali w nim dróg przejścia z jednej na drugą stronę, a najdogodniejszymi były te przez niżej położone przełęcze. One zawsze były najdogodniejszym miejscem przeprawy przez góry. Korzystali z nich kupcy i handlarze oraz wojenni stratedzy. Przezeń wytyczano pierwsze szlaki komunikacyjne łączące regiony i miasta leżące po obu stronach grzbietu górskiego. Nie pozostawały one bez wpływu na życie wiosek, które miały to szczęście, ale też czasem nieszczęście usadowić się przy tych szlakach. Podczas pokoju wpływały na rozwój wsi, ale podczas działań wojennych wsie te były narażone na grabież i zniszczenie.

Na koniec świata


4

Beskid Niski, Bieszczady
WSCHODNIE KRAŃCE
ŁEMKOWSZCZYZNY
dzień 12        rozdział 25
Skrawek ojcowizny dawno nie widziany zapewne wydaje się obcy. Bliski sercu, ale jakby ze snu. Kawałek ziemi ten sam, ale ludzi którzy tu mieszkali już nie ma. Komu by się chciało wracać do tej pustki. Nie ma zbyt wielu, którzy odważyli się to zrobić. Od wygnania minęło już zbyt wiele lat. Zostały tylko wspomnienia, obrazy z przeszłości, pamiętane przez gorycz i żal, a po tylu latach nowe miejsce zamieszkania nie jest już obce. Nie chce się wracać, bo co zostało tutaj po tylu latach. To co zostało po starej Łemkowszczyźnie trawi czas i przyroda. Smutna prawda.

sobota, 23 kwietnia 2016

Na pograniczu łemkowsko-bojkowskim


4

Beskid Niski, Bieszczady
WSCHODNIE KRAŃCE
ŁEMKOWSZCZYZNY
dzień 11        rozdział 24
Wschodnia granica Łemkowszczyzny nie jest jednoznaczna, bo różnice kulturowe z mieszkającymi dalej na wschodzie Bojkami zacierały się. Wszak obie grupy etniczne były pochodzenia rusińskiego. Różnice tych grup tutaj na ich wspólnym pograniczu były nawet znacznie mniejsze niż różnice między samymi Łemkami mieszkającymi na wschodnich i zachodnich krańcach Łemkowszczyzny. Różnice te słychać było również w gwarze Łemków, szczególnie wyraziście pomiędzy mieszkającymi nad Popradem a mieszkającymi tutaj nad Osławą i Osławicą. Gdzież więc leży i jak szeroka jest wschodnia granica Łemkowszczyzny? Gdzie leżały ostatnie łemkowskie wioski na pograniczu łemkowsko-bojowskim?

piątek, 22 kwietnia 2016

Osławickie cerkwie


4

Beskid Niski, Bieszczady
WSCHODNIE KRAŃCE
ŁEMKOWSZCZYZNY
dzień 10        rozdział 23
Jesteśmy coraz bliżej doliny potoku Rzepedka. Jego źródeł poszukiwać należy na wysokości około 640 m n.p.m. w pasemku Połońskiego Wierchu i Rzepedki. W dolinie sadowiła się łemkowska wioska Rzepedź. Obecnie osada ta nazywana jest Starą Rzepedzią, bowiem Rzepedź rozrosła się w latach 60-tych XX wieku poza dolinę Rzepedki, gdy powstała część przemysłowa Rzepedzi - „Bieszczadzkie Zakłady Przemysłu Drzewnego. Centrum wsi znajduje się dzisiaj u zbiegu rzek Osławy i Osławicy. Jednak w czasach Łemków wieś skupiała się w dolinie potoku Rzepedka.

Jaki tu spokój...


4

Beskid Niski, Bieszczady
WSCHODNIE KRAŃCE
ŁEMKOWSZCZYZNY
dzień 10        rozdział 22
Wiosenny czas nastał. Bociany powróciły już z afrykańskiego zimowiska. Przemierzyły dolinę Nilu, ominęły morza, pokonały chwile niepogody i inne trudności. Zwykle wracają do tych samych zeszłorocznych gniazd. Nie mają powodów szukania innych miejsc gniazdowania, jeśli w dotychczasowym okres lęgowy był udany. Jeżeli jednak jest inaczej, to w takich sytuacjach nie przenoszą się zbyt daleko i osiedlają się nie dalej niż w sąsiedniej wsi. Wolą wychowywać swe potomstwo w dobrze znanym sobie terenie. Nie muszą tracić czasu na poznawanie go i od razu mogą czerpać z niego to co potrzebne im do życia. Gdy zaś zatęsknią do poprzednich włości mogą bez problemów do nich pofrunąć w odwiedziny i zobaczyć je znów.

piątek, 15 kwietnia 2016

Wieczór wspominkowy

MAŁY SZLAK BESKIDZKI

przez cztery pory roku z polskimi zwyczajami ludowymi w tle

Niektórzy mogą postrzegać ją wędrówką do świata zabobonów, inni nawrotem do rodzimowierstwa, lecz większość powie raczej, że jest to wspomnienie tradycji i zwyczajów naszych przodków. Słowiańska wiara i zwyczaje ściśle związane były ze zmianami zachodzącymi w przyrodzie, uzależnionymi od pór roku. W górach, gdzie pamięć o przodkach jest wyjątkowo trwała, a poszanowanie dawnych tradycji bardzo silne, dotrzeć można do wielu miejsc, gdzie przetrwały piękne zwyczaje ludowe. Częstokroć nie zdajemy sobie z tego sprawy jak bardzo żywot dawnych zwyczajów (nawet tych sięgających rodowodem do czasów pogańskich) zakorzenił się w tradycjach współczesnego chrześcijaństwa - oparły się chrystianizacji i wkomponowały do chrześcijańskiej tradycji.

Całoroczna wędrówka Małym Szlakiem Beskidzkim dała nam możliwość przypomnienia sobie niektórych ludowych zwyczajów, w kolejności zgodnej z chronologią roku obrzędowego, czyli dokładnie tak jak były one obchodzone przez naszych przodków.

sobota, 9 kwietnia 2016

MSP TG, etap 2: Gorzeń Górny - Ponikiew

Tu w tym mieście, Wadowicach, wszystko się zaczęło.
I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły,
i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło.

Jan Paweł II, 16.06.1999 r.

sobota, 2 kwietnia 2016

Rozlało się fioletowo-błękitne morze

Kiedy wiosnom śniezek ginie sercem radość wzrusy
na polanie, pod Tatrami zakwitły krokusy.
Takie piykne, fijołkowe aze miło oku
zakryły polane na Białym Potoku.

Bliziućko pod reglem piyknymi Tatrami
pudom, wney tam pudom juhasi z owcami.
Bo to przecie nase Tatry i Polany
momy w nich przywilej królewski nadany.

(Michał Cieśla Łuszczek, podhalański poeta)
Szafran spiski (Crocus scepusiensis).

MSP TW-07, etap 1: Kiry - Dolina Jarząbcza

Mogłem w dniu dzisiejszym spojrzeć z bliska na Tatry,
i odetchnąć powietrzem mej młodości.

Jan Paweł II, 23.06.1983 r.