Na pograniczu Małej Fatry i Gór Kisuckich leży wieś Terchowa (słow. Terchová, węg. Terhely). Jest ona rodzinną wioską Juraja Jánošíka - najsłynniejszego karpackiego zbójnika...
TRASA:
Šípková (620 m n.p.m.)
Jánošoviá (745 m n.p.m.)
Pupov, zap. vrchol (1045 m n.p.m.) - Pupov (1096 m n.p.m.) - Pupov, zap. vrchol (1045 m n.p.m.)
Poľany (735 m n.p.m.)
Biely Potok (575 m n.p.m.)
OPIS:
Juraj Jánošík urodził się w 1688 roku, w sielskich klimatach przysiółka pod Pupovem, który zwie się Jánošíkovci. Jego życiorys znacznie odbiega od znanego nam serialu „Janosik”, nakręconego w latach 1972-1974. Najbliższy jest mu film w reżyserii Agnieszki Holland „Janosik-prawdziwa historia” z 2009 roku i serial pod tym samym tytułem z 2011 roku. W dawnej Czechosłowacji zrealizowano kilka ekranizacji historii o Janosiku. Pierwsza z nich z 1921 roku „Jánošík”, będąca jednocześnie pierwszym czechosłowackim filmem pełnometrażowym została nawet wpisana na Listę Dziedzictwa Światowego UNESCO.
Wróćmy jednak do autentycznego Jánošíka. Około 20-letni Jánošík zaciągnął się do wojska Franciszka Rakoczego II, biorąc udział w powstaniu przeciw Habsburgom austriackim. Do rodzinnej wioski powrócił po kilku latach w 1709 roku. Miał zająć się gospodarstwem, ale wkrótce został wcielony do cesarskiej armii, do oddziału stacjonującego w zamku w Bytčy, położonej nad Wagiem. Tam poznał i zaprzyjaźnił się z Tomášem Uhorčíkiem - jednym z więźniów na zamku, który był harnasiem zbójników karpackich. W 1710 roku Uhorčíkowi udało się zbiec z więzienia, w czym być może dopomógł mu Jánošík, który w tym czasie został wykupiony ze służby przez rodziców. Wrócił do Terchowej, gdzie w wrześniu 1711 roku został zwerbowany przez Uhorčíka do zbójeckiej bandy. Wkrótce jednak Uhorčík ożenił się i osiadł w środkowej Słowacji, we wsi Klenovec. Nowym harnasiem został Jánošík.
Jánošík ze swoją grupą zbójował niecałe dwa lata. Działał na Śląsku, Morawach, a także Orawie, Spiszu i Liptowie. Prawdopodobnie nigdy nie był po północnej stronie Tatr. Napadał ze swoją bandą kupców, ale też plebanów, pocztylionów i inne zamożniejsze osoby. Grabił przede wszystkim z myślą o sobie i swoich ludziach, ale też okazjonalnie obdarowywał zrabowanymi drobiazgami np. dziewczęta z okolicznych wsi. W ten sposób zyskał miano dobrego człowieka, uczciwego bandyty, który zabierał bogatym i dawał biednym.
Jednak wiosną 1713 Jánošík został pojmany podczas zimowiska w domu Uhorčíka i osadzony w średniowiecznym zamku w Svátym Mikulašu (obecnie Liptovský Mikuláš). W dniach 16 i 17 marca 1713 roku w domu Hanzelego (do dzisiaj można go oglądać) odbył się jego proces. Formalnie skazany został za zabójstwo proboszcza z Demanicy, do czego oskarżony nie przyznał się, wskazując innego zabójcę. Poniósł karę śmierci godną największych harnasi - poprzez powieszenie na haku „za poślednie ziobro” (za ostatnie żebro). Odtąd w ludowych opowieściach jego życie obrastało legendą, a jego postać uznano za słowackiego bohatera narodowego. Słowacy utożsamiają się z Jurajem Jánošíkiem mówiąc „každý Slovák ma v sebe trocha zbojníckej duše”. I do nas trafił za sprawą wspomnianego serialu, w którym przywłaszczamy sobie jego postać.
We wsi Terchowa postać Jánošíka upamiętnia pomnik z lśniącego, wypolerowanego metalu, pięknie usytuowany na obrzeżu wsi. Od 1963 roku w pierwszy weekend sierpnia odbywa się w Terchowie coroczna impreza folklorystyczna „Jánošikove dni”.
Dzisiejsza wędrówka prowadzi nas śladami Jánošíka, tymi mu najbliższymi, z czasów dorastania i dojrzewania. Planujemy wejść na Pupov wznoszący się ponad osadą Jánošíkovci. Pupov zaliczany jest do pasma Gór Kisuckich i jest ich najwyższym szczytem. Leży w strefie otuliny Parku Narodowego „Mała Fatra”. Góry Kisuckie już nie raz urzekły nas malowniczością rozproszonych pagórkowatych wzniesień. Wystarczy zerknąć na fotografie, które udało się nam zrobić dwa lata temu, gdy obiektem naszych zainteresowań był Straník (769 m n.p.m.) (dostępne tutaj:
Góry Kisuckie z widokami na Małą Fatrę Krywańską). To góry godne uwagi, choć są często niezauważane w obliczu wyższej i także niezwykle atrakcyjnej Małej Fatry.
Zielony szlak dalej biegnie dolnymi partiami góry, omijając jej szczyt. Zaczyna się tu jednak żółty szlak, który prowadzi w pobliże niższego, zachodniego wierzchołka góry - tymże szlakiem kontynuujemy wędrówkę. Zanim szlak ten zacznie ostro piąć się na górę, przechodzi wcześniej pośród starych góralskich domów przysiółka Jánošíkovci . Docieramy do niego o godzinie 10.00. Tutaj właśnie urodził się Jánošík. W ramach obchodów 325-lecia narodzin Jánošíka odsłonięto tutaj pamiątkową tablicę.
|
Droga do osady Jánošíkovci. |
Zbliżając się do osady przy drodze dostrzegamy bodziszka żałobnego (
Geranium phaeum) - w Polsce rzadziej spotykaną roślinę, lubiącą zarośla na obrzeżach lasów oraz świeże łąki i ziołorośla. Posiada piękne, duże kwiaty o zabarwieniu ciemno i czarno fioletowym.
|
Bodziszek żałobny (Geranium phaeum). |
|
Osada u Jánošov. |
|
Tutaj urodził się Juraj Jánošík. |
Żółty szlak po odejściu z Jánošíkovci biegnie bardzo stromo przez gęsty las. Z mozołem powolutku wspinamy się na grzbiet góry. Ścieżka łagodnieje dopiero na przedwierzchołku znajdującym się na wysokości 1045 m n.p.m. Wchodzi na niewielką polankę z jagodowymi krzewami. Stajemy na niej o godzinie 10.55. Czekamy tutaj na pozostałą część grupy. Z polanki poprzez drzewa widoczna jest malownicza dolina Varínki i Białego potoku, w której usadowiła się wieś Terchová. Urodziwie prezentują się stąd wschodnie szczyty Małej Fatry Krywańskiej, szczególnie po odejściu ku nim kilka metrów.
|
Góry Kisuckie z podejścia na Pupov. |
|
Mravečník (993 m n.p.m.) widoczny z Pupova. |
|
Mała Fatra z Pupova. |
|
Pupov, zap. vrchol (1045 m n.p.m.). |
Celem naszym jest jednak główna kulminacja góry. Pupov jest masywem o kształcie garbu wydłużonego w kierunkach wschód-zachód, posiadającym dwa wierzchołki położone na wschód od nas. Nie prowadzi do nich znakowany szlak, ale jest nieoznakowana ścieżka. Aby ją odszukać, musimy się troszkę cofnąć. Ścieżka jest wyraźna, a wkrótce przeistacza się w leśną dróżkę.
|
W prawo pod górkę idziemy na zachodni przedwierzchołek,
a po lewej mamy ścieżkę na właściwy wierzchołek Pupova. |
Podążamy zalesionym grzbietem. Właściwy szczyt Pupova znajduje się blisko 2 kilometry przed nami. Wędrówka jest bardzo spokojna. Szlak łagodnie schodzi na przełęcz i równie łagodnie wspina się na główną kulminację masywu. Przyjemnym spacerkiem zbliżamy się do niego i osiągamy go o godzinie 11.30. Najwyższy szczyt Gór Kisuckich - Pupov, a dokładnie jego wschodnia kulminacja wznosi się na wysokość 1096 m n.p.m.
|
Podążamy zalesionym grzbietem. |
|
Na grzbiecie Pupova pod wierzchołkiem 1059 m n.p.m. |
|
Widok z grzbietu w kierunku północnym. |
Na Pupovie mamy małą ceremonię montażu tabliczki szczytowej. Jak wspomnieliśmy szczyt ten z racji najwyższego w Górach Kisuckich, zaliczany jest do Korony Beskidów. Po serii pamiątkowych fotografii robimy niedługą przerwę po czym wracamy do żółtego szlaku tą samą leśną ścieżką. Znaki żółtego szlaku osiągamy o godzinie 12.25.
|
Mała ceremonia na szczycie: Ela z Markiem i Gienkiem - najważniejsze osoby ceremoniału
(Ela taszczyła na szczyt tabliczkę). |
|
Pupov (1096 m n.p.m.). |
|
Przez łąki nad przysiółkiem Huličiarovci [fot. Anna Balasa]. |
O godzinie 13.45 dochodzimy do asfaltowej drogi, którą pośród domów prowadzi nas zielony szlak. Zbliżamy się do głównej szosy przechodzącej przez wioskę Terchová. Przed nami wciąż piętrzą się: Mały Rozsutec (1343 m n.p.m, słow.
Malý Rozsutec) wyglądający jakby miał ścięty wierzchołek, zaś po prawej poszarpane skały Wielkiego Rozsutca (1610 m n.p.m., słow.
Veľký Rozsutec). Za niedługo osiągamy główną szosę na której zielone szlaki skręcają w prawo, a za nimi również my skręcamy w tą samą stronę.
|
Przysiółek Huličiarovci. |
Idziemy poboczem szosy około 650 metrów wzdłuż Białego potoku (słow. Biely potok), który wyznacza granicę między Górami Kisuckimi i Małą Fatrą. Przybliżamy się nieco do centrum wsi Terchová. Pierwsze wzmianki o tej, obecnie dużej wsi pochodzą z XVI wieku i związane są z ówczesną kolonizacją wołoską. Pasterze wędrujący prze Karpaty zajmowali dogodne do zasiedlenia miejsca, a takim miejscem była dolina rzeki Varínka rozdzielająca masywy Małej Fatry od Gór Kisuckich, a także dolinki cieków źródliskowych Varínki, w tym Białego potoku. Zawiązała się w ten sposób osada, która początkowo rozwijała się dość powoli. W latach 1630-1700 przybyło na ten teren wiele rodzin z południa Słowacji, zagrożonych napadami Turków. Wtedy właśnie zaczęły tworzyć się rozrzucone po górach osiedla nazywane od przezwiska pierwszego osadnika. W szczytowym okresie naliczyć tu można było nawet 120 takich przysiółków, a Terchová stała się wówczas całkiem niemałą osadą. Dziś jest ważnym ośrodkiem wypoczynkowo-turystycznym oraz świetną bazą wypadową na górskie wędrówki po Małej Fatrze, a zimą również na działające trasy narciarskie.
Blisko 3 km od centrum Terchovy, na osiedlu Biely Potok (575 m n.p.m.) skręcamy w lewo i opuszczamy szosę – przechodzimy drewnianym mostkiem nad Białym Potokiem. Przed nami kanion Janosikowych Dier, z którym zmierzymy się niebawem, lecz najpierw chwilkę odpoczniemy korzystając ze stojących na zewnątrz ław i stołów przy pobliskim bufecie. O godzinie 14.10 rozpoczynamy nie za długą przerwę.
|
Biely Potok (575 m n.p.m.). |
Może mam średni gust (albo po prostu zupełnie go nie posiadam), ale uważam, że pomnik Janosika v Terchovej jest czymś naprawdę okropnym.
OdpowiedzUsuńZa to trasa i pogoda piękna :)
Bardzo malownicze tereny. A łąki nad przysiółkiem Huličiarovci po prostu zachwycające :)
OdpowiedzUsuń