Cisna (562 m n.p.m.)
Rożki (943 m n.p.m.)
Worwosoka (1024 m n.p.m.)
Małe Jasło (1097 m n.p.m.)
Szczawnik (1098 m n.p.m.)
Jasło (1153 m n.p.m.)
Okrąglik (1101 m n.p.m.)
Fereczata (1102 m n.p.m.)
Smerek, wieś (602 m n.p.m.)
niedziela, 22 września 2013
sobota, 21 września 2013
GSB na raty, etap 24: Przełęcz Żebrak - Cisna

Przełęcz Żebrak (816 m n.p.m.)
Jaworne (992 m n.p.m.)
Wołosań (Patryja) (1071 m n.p.m.)
Sasów (1010 m n.p.m.)
Berest (942 m n.p.m.)
Osina (963 m n.p.m.)
Hon (820 m n.p.m.)
Bacówka PTTK „Pod Honem” (657 m n.p.m.)
Cisna (562 m n.p.m.)
piątek, 20 września 2013
GSB na raty, etap 23: Komańcza - Przełęcz Żebrak

Komańcza PKP (450 m n.p.m.)
Prełuki (446 m n.p.m.)
Duszatyn (496 m n.p.m.)
Jeziorka Duszatyńskie (698 m n.p.m.)
Chryszczata (997 m n.p.m.)
Przełęcz Żebrak (816 m n.p.m.)
sobota, 14 września 2013
Redyk Karpacki 2013 kończy swoją wędrówkę

Redyk Karpacki 2013 dotarł do Rožnova pod Radhoštěm, gdzie w Muzeum Wsi Wołoskiej kończy swoją wędrówkę upamiętniającą migrację wołoskich pasterzy, którzy asymilując się z miejscowymi ludami zasiedlali łuk Karpat tworząc swoistą, bogatą i niepowtarzalną kulturę.
piątek, 13 września 2013
Gruň

Opuszczamy Pustevny
![]() |
Pustevny, zbliża się 7.00 rano. Pasterze i owce Redyku Karpackiego jeszcze śpią. |
czwartek, 12 września 2013
Redyk Karpacki zagościł na przełęczy Pustevny

Wędrując kiedyś po wspaniałych wzniesieniach Beskidu-Śląsko Morawskiego trafiliśmy na uroczą przełęcz, jedną z najpiękniejszych jaką widzieliśmy. Rozdziela ona szczyty: Radegast (1105 m n.p.m.) i Tanečnice (1084 m n.p.m.). Zdobi je kompleks schronisk turystycznych o bajecznej architekturze i wystroju, projektu Dušana Jurkoviča. Wówczas zapadał już wieczór, a my musieliśmy jeszcze zdążyć przed zmrokiem zejść do Trojanowic leżących poniżej przełęczy. Wówczas obiecywaliśmy sobie, że powrócimy tu. I oto dzisiaj się to stało. Jakże miło znów wrócić w te piękne strony i powrócić wspomnieniami do tamtych dni.
sobota, 7 września 2013
Pośród dinozaurów - słów jeszcze parę...
W Parku Dinozaurów i Rozrywki „Dinolandia” w Inwałdzie zafascynowaliśmy się dinozaurami i innymi prehistorycznymi stworzeniami, ale w tym parku to nie wszystko. Park zaskakuje ilością atrakcji. Z zewnątrz otoczony wysokim płotem wygląda znacznie skromniej. Po przekroczeniu bramy głównej widzimy przed sobą mnóstwo dinozaurów naturalnych rozmiarów, a pośród nich odnajdujemy inne atrakcje. „Dinolandia” umiejętnie łączy walory poznawcze z wyśmienitą rozrywką. Jest tego trochę i bezwzględnie najtaniej wychodzi w karnecie obejmującym większość atrakcji. Jest to też najbardziej optymalne rozwiązanie na całodzienny pobyt.
Wędrówka z dinozaurami

W ostatniej wędrówce przemierzyliśmy erę paleozoiczną obserwując ewolucję życia na Ziemi. Wchodzimy teraz do ery kenozoicznej, kolejnej na naszym globie podczas której następuje rozpad superkontynentu Pangea i zaczynają powstawać oceany: Atlantycki i Indyjski. Zaś w świecie zwierząt pojawia się nowy gatunek stworzeń, który zaczyna dominować na naszym globie. Nowy rozdział w historii Ziemi rozpoczyna się około 240 mln lat temu, od triasu będącego pierwszym okresem nowej ery. Pod jego koniec wydarzy się jeszcze coś bardzo istotnego - otóż pojawią się pierwsze ssaki. Jednak ich czas nadejdzie dopiero miliony lat później, a póki co żyją w cieniu dinozaurów, aż do ich wyginięcia.
Wędrówka do epoki dinozaurów

Gdzieś na południu Polski leży niepozorne, ale malownicze pasmo górskie Beskidu Małego. Z pewnością wiele milionów lat temu, w czasach, gdy przez Ziemię wędrowały dinozaury teren ten wyglądał zupełnie inaczej niż ten, jaki dziś widzimy. Podczas co najmniej 170 letniej wędrówki dinozaurów Ziemia uległa nieprawdopodobnym przeobrażeniom. Powstały wówczas dzisiejsze kontynenty oraz pojawiły się ptaki i rośliny kwiatowe, które przetrwały nawet nagłą, zagadkową zagładę dinozaurów, jaka miała miejsce około 65 milionów lat temu. Nie tak dawno jednak na pograniczu Beskidu Małego i Pogórza Śląskiego znów pojawiły się dinozaury. Stało się to dokładnie w 2009 roku w Inwałdzie - niedużej wsi położonej pomiędzy Wadowicami a Andrychowem. Teren ten znany był w świecie paleontologii, gdyż w tejże okolicy odkryto skamieniałości kopalnej rośliny, pochodzącej z okresu dolnego dewonu, a więc sprzed około 400 mln lat temu, którą nazwano Konioria andrychoviensis.
czwartek, 5 września 2013
Świnica od Kasprowego Wierchu

Przez dłuższy czas szlaki nasze omijały Tatry. Zdążyło minąć już pół roku od ostatniej naszej wizyty w tym paśmie, ale tyle się działo, tyle innych tras i wyzwań przed nami się otworzyło, jakby nie wiedziały, iż czasu rozciągnąć nie możemy. Wracamy w najwyższe polskie góry tą samą drogą, którą je opuszczaliśmy podczas ostatniej wędrówki - zielonym szlakiem z zakopiańskich Kuźnic. Wówczas widzieliśmy obielone granie i szczyty otoczone bezkresnym morzem mgieł, a co dziś zobaczymy? Liczymy, że znów coś fantastycznego.
wtorek, 3 września 2013
Zrozumieć Redyk Karpacki
Bliski jest już dzień w którym Redyk Karpacki 2013 zakończy swoją wędrówkę. I wówczas zapewne całe to przedsięwzięcie uznane zostanie znaczącym wyczynem, bo takimże niezaprzeczalnie będzie. Pokonanie ze stadem owiec setek górskich kilometrów - nie pozbawionych wszak niebezpieczeństw, to przecież nie lada wyzwanie. Jednak nie o to w tym wszystkim chodziło. Nikt nie bił tutaj żadnego rekordu. Pasterze Redyku Karpackiego 2013 częstokroć o tym mówili, by nie odbierać tego co robią w kategoriach sportowych, czy wyczynowych, bowiem ich przedsięwzięcie ma zupełnie inny, głębszy sens i cel do osiągnięcia. Wyjaśnia to nam nasz przyjaciel i współuczestnik Redyku Karpackiego 2013 - Adam Kitkowski w artykule „Zrozumieć Redyk Karpacki”.