Twoja przystań przed kolejną wędrówką i dziennik turystycznych przedsięwzięć.

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Rajdowe dni


52. CENTRALNY RAJD HUTNIKÓW
„GŁUCHOŁAZY-2014”
19-24 czerwca 2014 r.

W 52. edycji Centralnego Rajdu Hutników uczestniczyło blisko 500 osób, z czego 391 zagościło na mecie rajdu w Głuchołazach. Wiele grup zrealizowało trasy, które zaproponowaliśmy. Stwierdzamy to z radością, nie tylko dlatego, że trafiliśmy w gusta, ale przede wszystkim dlatego, że mogliśmy spotkać sympatycznych wędrowców, pogwarzyć w schronisku, a później przywitać się ponownie na mecie Rajdu. Wędrowały nimi grupy bardzo zróżnicowane, o szerokim przekroju pokoleniowym: dzieci, młodzież, matki i ojcowie, babcie i dziadkowie. Dotyczy to też naszej grupy - grupy organizatorów. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, iż nie można wszystkim dogodzić i w związku z tym pozostawała alternatywa realizacji własnych programów. Co robiliśmy przez cztery wspaniałe rajdowe dni?

niedziela, 22 czerwca 2014

Tam gdzie legendy złotem się mienią

Udajemy się dzisiaj w góry poprzecinane licznymi sztolniami i podziemnymi przejściami, góry owiane tajemnicą i legendami wiążącymi się z górnictwem złota. Już dawno temu słyszeliśmy o nich różne opowieści. Jedne mówiły o chciwych właścicielach szybów, a inne o zasypanych górnikach, których nigdy nie odkopano - wciąż podobno można usłyszeć spod ziemi ich stukanie i nawoływania. Mówi się tu też o zaginionym mieście Rosenau, o którym krąży mrożąca krew w żyłach legenda.

piątek, 20 czerwca 2014

W królestwie Pradziada

Na pograniczu Moraw i Śląska rozciąga się pasmo Wysokiego Jesionika - wyniosłe góry o stromych zboczach, ale o płaskich wierzchowinach. To drugie co do wysokości (po Karkonoszach) pasmo w Sudetach jest równie dostępne, jak i niedostępne. Pokrywa je gęsta sieć szlaków turystycznych, ale jednocześnie obfituje w miejsca trudno dostępne i dzikie. Panuje na nich bardzo zróżnicowany klimat, od łagodnego w dolinach do chłodnego i surowego w najwyższych partiach gór.

czwartek, 19 czerwca 2014

Przez najdziksze ostępy Sudetów

Naszym celem jest nadgraniczny grzbiet otaczający dolinę Białej Lądeckiej. Rzeka ta rodzi się z licznych potoków spływających na pograniczu Gór Złotych i Gór Bialskich. Ustalono, iż główne cieki źródliskowe tworzą dwa strumienie spływające ze stoku góry Postawna o nazwach: Biały Spław i Długi Spław.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Łukiem Karpat. Wspomnienie Redyku (odc.9)

Wierchowinia - Połonińskie Lato

Niedziela, 16 czerwca, Wierchowinia (Verchovyna) u podnóża Czarnohory - na zielonych połoninach słoneczko rozkłada się promieniście, a na polanie Zapidok pasterze uczestniczą w huculskiej imprezie folklorystycznej „Połonińskie Lato", która znalazła się w programie Redyku Karpackiego 2013. Na to spotkanie ludzi gór przybywa oficjalna delegacja powiatu tatrzańskiego i inni goście z Polski: Podhala, Gorców i Beskidu Żywieckiego.

Karpaty łączą górali - spotkanie na Wierchowinie. Na polanę przyszło kilka tysięcy Hucułów.
Wójt wioski huculskiej (drugi z prawej) będzie zapalał watrę - ognisko pasterskie.
Po jego obu stronach stoją górale tatrzańscy‎.

wtorek, 3 czerwca 2014

Wokół Kotliny Żylińskiej

Ponownie zagościliśmy w jednym z najpiękniejszych zakątków krajobrazowych Karpat, w kraju tak nam bliskim zarówno pod względem językowym, jak i kulturowym. Ostatni raz byliśmy tu dwa lata temu i już wtedy wiedzieliśmy, że kiedyś powrócimy, bo tamte trzy dni były zbyt krótkim czasem by w pełni nasycić się klimatami fantastycznego pasma górskiego Małej Fatry. „Pragnęłabym bardzo zachować te widoki i wrażenia w mojej pamięci, a może przede wszystkim w zakamarkach duszy” - pisała o tamtej wycieczce Mirka, z którą to mieliśmy przyjemność wspólnie dzielić turystyczny szlak.

Dziś przyszła pora na drugą część Małej Fatry, mniej znaną, mniej popularną, ale równie piękną tzw. Małą Fatrę Luczańską... Tego dnia mglista pogoda skryła pełnię jej piękna. Z nieba oprócz deszczu spadają również płatki śniegu, a my w tym czasie zdobywamy najwyższy szczyt Luczańskiej Małej Fatry - Veľká lúka (1476 m n.p.m.). Grupa imponuje gotowością do dalszej wędrówki. Wędruje dalej grzbietem pasma, pokrytym rozległymi górskimi łąkami. Na szlaku pojawiają się liczne młaki, które tworzą się tu dość łatwo ze względu na nieprzepuszczalne podłoże ze skał krystalicznych. Jednak ich pokonanie nie stanowi dla tak wytrawnych wędrowców większego problemu i za niedługi czas ich zdobyczą pada kolejny szczyt Minčol (1364 m n.p.m.).

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Łukiem Karpat. Wspomnienie Redyku (odc.8)

Rachów - wyjście baców na połoniny

Jeszcze przed południem w niedzielę 2 czerwca na granicy rumuńsko-ukraińskiej w Sigheti Marmatei (Solotyino Syget) Huculi z Karpat Wschodnich witają bacę Piotra Kohuta i pozostałych pasterzy Redyku Karpackiego ludowym zwyczajem - chlebem i solą. Niestety przepisy Unii Europejskiej nie zezwalają na przepędzenie stada przez granicę. Stado pozostaje zatem w Rumunii, zaś pasterze przechodzą przez granicę licząc na pomoc tutejszych pasterzy, Hucułów, by z ich stadami przejść symbolicznie przez ukraińskie Karpaty.

Przejście graniczne rumuńsko-ukraińskie. Młodzież z Rachowa wita Piotra Kohuta‎.

niedziela, 1 czerwca 2014

Živčákova

Jeszcze tego samego dnia przemieszczamy się do malowniczej krainy w dolinie rzeki Kisuca, która wciska się pomiędzy Jaworniki i Pogórze Turzowskie (słow. Turzovská vrchovina) stanowiące przedgórze Beskidów Śląsko-Morawskich (czes. Moravskoslezské Beskydy, słow. Moravskosliezske Beskydy).

Súľovské skaly, Súľovský hrad

Oprócz oczywistych atrakcji jakimi przepełniona jest Mała Fatra, innym wdzięcznym miejscem na górskie wędrówki są Sulowskie Skały o fantazyjnych kształtach pobudzających ludzką wyobraźnię. Naturalna erozja materiału skalnego była tu wyjątkowo wymyślna, zarówno w odniesieniu do pojedynczych skał, jak też grup.