Nieodłącznym elementem krajobrazu Polski południowo-wschodniej są cerkwie. Nierzadko dominują ponad wsiami stojąc na wzniesieniach powyżej domów mieszkańców wsi. Architektonicznie ujmują harmonią z naturalnym krajobrazem, jak też bryłą i drobnymi detalami. Każda ta świątynia jest inna, choć każda z nich ma też cechy wspólne. Każda z nich jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju.
Są one duszą wsi skrytą w cieniu otaczających ją drzew. Duch cerkiewny trwa nawet tam, gdzie pozostały po nich tylko cerkwiska i parę krzyży cmentarnych. Przyciąga on wciąż zarówno dawnych mieszkańcy, ich potomków, ale też nieznanych wędrowców, którzy odszukują je by oddać się specyficznej nostalgii, wspomnieć dawne czasy i życie w zgodzie z naturą.
Te, które żyją wyzwalają w nas podziw, zaś te niszczejące budzą żal nad przemijaniem, a te, które zniknęły poruszają serca nad losami ludzkimi. Wywołują zatem mieszankę jakże odmiennych uczuć: radość, zadumę i smutek. Jeżeli ktoś zobaczył te świątynie na własne oczy i poznał chociażby tylko rys ich dziejów, to z pewnością w jego głębi kołatały się właśnie te uczucia. Pojawiają się one jak wiatr i zmieniają się dokładnie jak on. Dziś wiatr cerkiewny dotarł do Krakowa dzięki dwójce artystów fotografików: Małgorzacie Radziejowskiej i Januszowi Skórskiemu. Po czterech latach wędrówek po południowo-wschodniej Polsce w końcu postanowili podzielić się światem, który utrwalali na fotografiach.
O tych perłach architektury sakralnej mówią: „tętniące życiem i te które odchodzą... umarłe ale nie zapomniane... dzięki cudownym ludziom, którzy tam mieszkają..." - i bez namysłu dodają „z radością tam wrócimy...”.
Cerkiewny świat z pewnością nie zostanie zapomniany również dzięki fotografiom Małgorzaty Radziejowskiej i Janusza Skórskiego. Wystawę ich prac można oglądać od dziś w Muzeum Archidiecezjalnym Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie przy ul. Kanoniczej 19. To już druga edycja wystawy pod hasłem „Niech wiatr cerkiewny gra...”. Wystawa czynna do 10 listopada 2013 roku.
Wystawę otwiera ks. Bp Jan Szkodoń. |
Janusz Skórski i Małgorzata Radziejowska. |
Dziękujemy za kawał dobrej roboty. |
LINKI:
Cerkiewne opowieści
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz