Na fali i pod prąd – my co częściej spędzamy czas na wysokościach powyżej zero m n.p.m. powiedzielibyśmy z górki i pod górę. Podobnie jak to bywa w życiu. „Na fali i pod prąd” to tytuł książki biograficznej Aleksandra Doby, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Jego dokonania sprawiły, że jest postacią znaną i sławną, szanowaną i podziwianą za osiągnięcia, a także za serdeczność i ciepło, za to, że mimo sławy pozostał osobą „normalną”, jak to potocznie mówią. Przyjaciele, znajomi mówią, iż Olek wciąż jest tą samą osobą, jaką znają od lat. Tak mówił nam jeden z jego starych kajakarskich druhów.
niedziela, 23 października 2016
Połonina Caryńska [GSB-02]
Bieszczady, Brzegi Górne, Główny Szlak Beskidzki, GSB, Kruhly Wierch, Połonina Caryńska, Ustrzyki Górne
Brak komentarzy
za nami
|
pozostało
| |
32,2 km
|
486,8 km
|
To ostatni oddech cudownej złotej jesieni w Bieszczadach. Gdzie szukać takiej jak nie w Bieszczadach? Poranne słońce ozłociło ją jeszcze dodatkowym blaskiem. Piękny poranek zbudził nas w sercu tych gór. Był jednak ktoś, kto wstał jeszcze wcześniej. Jeden z Marków postanowił przebyć dzisiaj nie tylko Połoninę Caryńską, ale również Połoninę Wetlińską i Smerek. Wstał jeszcze przed wschodem słońca. Ruszył jeszcze nocą, kiedy naturę można jeszcze lepiej podsłuchać i udało się. To co zobaczył z połoniny było jak nieziemskie zjawisko, o którym później powiedział „wszystkie obiadokolacje i śniadania opuściłbym dla możliwości przebywania o tej porze i w tym miejscu”.