W rozwoju Bieszczadów miała istotną rolę. Tam nie było kiedyś sieci dróg, a rzeki nie były spławne. Utworzona sieć kolei wąskotorowych w Bieszczadach była kiedyś jedynym środkiem transportu. Pierwotnie służyła do transportu drzewnego surowca. Stała się też środkiem komunikacji dla mieszkańców i turystów chcący dostać się do serca dzikich Bieszczadów. Wraz z rozwojem dróg w Bieszczadach znaczenie Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej zmniejszyło się. Obecnie w eksploatacji znajdują się tylko fragmenty sieci tej kolejki, zaadaptowane na potrzeby turystyki.
sobota, 21 maja 2016
Rawki i Krzemieniec z kapsułą czasu
Między Ustrzykami Górnymi i Berehami Górnymi jest Przełęcz Wyżniańska (855 m n.p.m.). Przez przełęcz tą przechodzi obwodnica bieszczadzka, która łączy obie miejscowości. Szosa wspina się widokowymi serpentynami od strony Ustrzyk Górnych, skąd udajemy się na wycieczkę, którą można uznać za bieszczadzki klasyk. Zatrzymujemy się o godzinie 9.00 na parkingu znajdującym się na Przełęczy Wyżniańskiej. Po północnej stronie wznosi się Połonina Caryńska, znana i lubiana, stosunkowo nieduża i bardzo widokowa. Jej grzbiet można przejść w nieco ponad trzy godziny. Po drugiej stronie przełęczy piętrzy się masyw Małej i Wielkiej Rawki. Droga, która mamy przed sobą początkowo prowadzi w miarę płasko, przechodząc obok niewielkiego wypiętrzenia Wyżniańskiego Wierchu (913 m n.p.m.) pokrytego łąkami. Trochę dalej na wprost wznosi się Mała Rawka (1271 m n.p.m.), szczelnie pokryta lasami.