W XIX wieku obok Foluszowego Potoku biegła zwyczajna, wąska ścieżka, która łączyła ówczesne zakopiańskie Nawsie z Kuźnicami. Biegła przez łąki i mokradła, a w górnej części chowała się w dawny las. Jednak w okresie popularyzacji Zakopanego, wzdłuż dolnego odcinka ścieżki, odbiegającego z ulicy Kościeliskiej zaczyna powstawać zabudowa, początkowo dość rozproszona. Równocześnie ścieżka nabiera charakteru ulicy, a było to około 1870 roku. Wkrótce powstają przy niej pierwsze zakopiańskie hotele oraz restauracje. Owa ulica staje się miejscem spotkań zakopiańskiej śmietanki towarzyskiej. Tu spotykają się ludzie, gdy czas niepogody uniemożliwia pójście w Tatry. Tworzy się też na niej swoiste centrum handlowe i usługowe. Mowa oczywiście o najsłynniejszym zakopiańskim deptaku, którego nazwa wywodzi się od jego historycznego położenia, przebiega przez Polanę Krupową. Deptak ten pod nazwą Krupówki znany już był na początku lat 80-tych XIX wieku. Dziś ciągnie się na długości około 1100 metrów.
Zakopiańskie echa przeszłości (4): Uzdrowisko
Portret Tytusa Chałubińskiego (autor Stanisław Witkiewicz). |
Rok 1873 odcisnął się w historii Zakopanego bardzo pamiętnie. Nie był to kolejny, zwyczajny rok, bo to co działo się później było już inną epoką. Wtedy to jesienią wybuchła na Podhalu epidemia cholery. Jakimś trafem losu zbiegła się ona z przyjazdem do Zakopanego słynnego warszawskiego lekarza dr Tytusa Chałubińskiego. Jego ofiarna pomoc w tłumieniu epidemii był nieoceniona, nie tylko jako lekarza, ale też jako zwykłego człowieka służącego innym. Ks. Stolarczyk wspomniał to w mowie pogrzebowej, jak Chałubiński sam „przenosił chorych zarażonych cholerą” i „jak sam urządzał im posłania”. Od tych tragicznych wydarzeń Chałubiński już na zawsze pozostał lekarzem, przyjacielem i opiekunem górali. Odtąd też zaczął corocznie przyjeżdżać na wakacje do Zakopanego, a górale każdorazowo witali go z niezwykłym entuzjazmem. Wkrótce też, w 1887 roku osiadł pod Giewontem na stałe, a dwa lata później rozpoczął w Zakopanem budowę własnego domu o nazwie „Swoboda”.