Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Szlak Orlich Gniazd, dzień 0: Częstochowa


W przededniu wyprawy postanowiliśmy odszukać przyczyn upadku warowni jurajskich leżących na Szlaku Orlich Gniazd i jego okolicach. Strzegły one długo i skutecznie granic Królestwa Polskiego, lecz przyszedł taki czas, kiedy nie były już zdolne oprzeć się zbrojnym najazdom. Dlaczego? Czego im brakowało, aby stawić opór napierającym wrogim wojskom? Ujrzymy to w Częstochowie na Jasnej Górze, znanej z okazałego sanktuarium, ale też niezdobytej twierdzy podczas szwedzkiego oblężenia w 1655 roku. Twierdzy jasnogórskiej broniło wówczas 160 żołnierzy, 50 puszkarzy, 20 szlachciców, 70 zakonników i kilkanaście dział. Liczebność oblegających sił szwedzkich osiągnęła 3200 żołnierzy. Zacznijmy naszą przechadzkę po Częstochowie od podróży do początków jej świetności, potem przejdźmy się po obwarowaniach zespołu klasztornego i sanktuarium.

Częstochowa leżała na niezwykle ważnym trakcie handlowym, łączącym Ruś z Dolnym Śląskiem i Saksonią. Przechodziły tędy również drogi kupieckie między Krakowem i Wielkopolską. Częstochowa z pewnością istniała w czasach wznoszenia jurajskich Orlich Gniazd. Istnieje co najmniej od 1220 roku. Działali już tam paulini, którzy zostali sprowadzeni do Polski w 1382 roku z macierzystego klasztoru św. Wawrzyńca pod Budą na Węgrzech. Na obszarze zajmowanym przez obecne miasto funkcjonowały wówczas dwie wsie Częstochowa oraz Częstochówka, w której paulini otrzymali mały, drewniany kościół. Dał on zaczątek najsłynniejszemu polskiemu klasztorowi. W tym czasie opiece paulinów został również oddany obraz Czarnej Madonny, który miał namalować własnymi rękoma św. Łukasz Ewangelista na deskach stołu w domu Maryi w Jerozolimie (przeprowadzone współczesne badania wskazują, że został namalowany w XIV wieku przez nieznanego włoskiego malarza). Pod koniec XIV wieku na klasztornym wzgórzu z łacińskiego zwana Clarus Mons, czyli Jasna Góra, zbudowana została kamienna kaplica, w której umieszczony został obraz Czarnej Madonny. Silny kult obrazu, uznawanego już wtedy za cudowny, wpływał na rozwój architektoniczny jasnogórskiego sanktuarium. Jego najstarszą częścią pozostaje XIV wieczna, gotycka kaplica Matki Bożej z cudownym obrazem.

Klasztor i forteca jasnogórska


Okolony jest bastionowymi murami obronnymi, które powstały w okresie panowania Zygmunta III Wazy i Władysława IV. Zastąpiły one wał ziemny i ostrokół z czasów Władysława Jagiełły. Ich budowa trwała od 1620 do 1648 roku. Dzięki nim twierdza jasnogórska mogła wytrzymać i odeprzeć długotrwałe oblężenie wojsk szwedzkich w 1655 roku.
Twierdza otrzymała kształt kwadratu z wystającymi po rogach bastionami. Proste ściany łączące narożne bastiony, nazwano kortynami. Kortyn bronił na przedpolu okop, czyli tzw. rawelin, połączony z fosą, do której chroniła się załoga po zdobyciu rawelinu i wału ziemnego z ostrokołami. Na bastionach ustawione były działa na tzw. kawalierach, które flankowały z dwóch stron zbliżającego się pod mury nieprzyjaciela. Do twierdzy prowadziło jedno wejście od strony południowej z okopem i mostem zwodzonym. Bastionom, które wciąż mają zachowany pierwotny kształt nadano nazwy ich fundatorów. Od strony wschodnio-południowej mamy bastion Potockich, od strony wschodnio-północnej - Szaniawskiego, od kościoła św. Rocha - Morsztynów, a od od Kawodrzy - Lubomirskich. Zachowane mury obronne są rekonstrukcją murów przeprowadzoną w roku 1843, po tym jak w 1813 roku pierwotne mury zostały zniszczone z rozkazu cara Aleksandra I.
Inne jurajskie warownie z powodu braku takiej bastionowej budowy nie mogły oprzeć się naporowi Szwedów. Na jednym z jasnogórskich bastionów pomnik nawiązujący do tamtych wydarzeń, przedstawiający jednego z dowódców twierdzy jasnogórskiej podczas obrony przed Szwedami, ks. Augustyna Kordeckiego. Pomnik ten pochodzi z 1859 roku.
Klasztor i forteca jasnogórska.

Brama Lubomirskich
Brama Lubomirskich
Brama Lubomirskich.

brama
Brama Matki Bożej Bolesnej.

Zdobienie nad portalem bramy wałowej,
a w nim napis: Władysław Książę Opolski, lokator braci Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika
w kościele jasnogórskim.

ściana pokoi królewskich
Południowa ściana Pokoi Królewskich.

obraz
Obraz przedstawiający Ucieczkę Szwedów spod twierdzy częstochowskiej (1656 lub 1657).

kaplica
Przed kratą zamykającą prezbiterium Kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.

kaplica
Ołtarz kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej.

bazylika
Bazylika Znalezienia Krzyża Świętego i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

tabernakulum
Tabernakulum w bazylice.

kordecki
Pomnik o. Augustyna Kordeckiego stojący na bastionie królewskim (bastion Potockich).

urna
Urna z prochami o. Augustyna Kordeckiego.

wieże
Wieże jasnogórskiego sanktuarium.

klasztor
Budynek klasztorny od strony południowej.

Mur północny.

klasztor
Pod budynkiem klasztornym.

Północne mury.

bastion
Działo na bastionie Morsztynów.

bastion
Zachodnie mury.

bastion
Bastion Morsztynów (bastion św. Rocha).

Widok na zespół bramny, składający się z czterech kolejnych bram.
Idąc od zewnątrz mamy: Bramę Lubomirskich, Bramę Matki Bożej Zwycięskiej,
Bramę Matki Boskiej Bolesnej, Bramę wałową (Bramę Jagiellońską).

domy muzykantów
Pod budynkiem Domów Muzykantów.

wieża
Wieża.

Bazylika stojąca na Jasnej Górze stanowi dominantę w krajobrazie Częstochowy i jej okolicy. Nie było jej w czasach Kazimierza Wielkiego (1333-1370), tak samo jak nie było obwarowań całego zespołu klasztornego paulinów. Jednakże możliwe jest, że pierwsze klasztorne zabudowania paulinów pojawiły się tutaj w czasach panowania Kazimierza Wielkiego, obok prawdopodobniej istniejącej tu warowni należącej do systemu obronnych zamków w pasie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, broniących pogranicza Małopolski i Śląska. Kazimierz Wielki wydał w 1357 roku akt lokacyjny dla Częstochowy na przywilejach prawa magdeburskiego, ale średniowieczna Częstochowa znajdowała się bezpośrednio nad rzeką Wartą, a wzgórze Jasnej Góry wznosiło się poza jej obrębem. Na północ od wzgórza była natomiast inna wieś o nazwie Częstochówka, która rozwijała się przy klasztorze. W 1717 roku klasztor otrzymał przywilej nadający Częstochówce status miasta Nowa Częstochowa. Niespełna sto lat później pojawiła się koncepcja połączenia Starej i Nowej Częstochowy. Zanim jednak do tego doszło minęło jeszcze kilka lat. W 1819 roku wytyczono Aleję Panny Maryi (obecna Aleja Najświętszej Maryi Panny), która połączyła Starą Częstochowę z Jasną Górą. Obecnie aleja ta jest główną, reprezentacyjną arterią komunikacyjną miasta. W 1923 roku opracowano plan połączenia obu miast, który został ostatecznie zatwierdzony przez Radę Administracyjną w sierpniu 1826 roku.

A gdzie szukać początku, bądź końca Szlaku Orlich Gniazd? Zostawmy to na dzień jutrzejszy. Tymczasem wyśpijmy się przed długą drogą.

aleja
aleja
Widok poprzez Aleję Najświętszej Maryi Panny w stronę kościoła św. Zygmunta.



Udostępnij:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas