Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Na nartach nad morzem mgieł

Wyglądamy przez okno, potem wpatrujemy się w szklany ekran, gdzie właśnie prezentowana jest prognoza pogody na najbliższe dni. Już się do tego przyzwyczailiśmy, ale wspomnienia grudniowego czasu sprzed lat przynoszą pytanie: czyżby święta znów bez śniegu? Trochę białego puchu przydałoby się na ten wspaniały czas. Dobrze, że świąteczny klimat tworzymy sami w gronie rodziny, bliskich i przyjaciół, a ewentualny śnieg jest tylko dodatkiem.
Udostępnij:

Najtrudniejsze trasy narciarskie w Polsce

Prawdziwi sympatycy gór nie rozstają się z nimi nawet zimą. Sezon górski dla nich trwa, a zmienia się jedynie ubiór i wyposażenie. Z szafy wyciągamy rakiety, raki, a także czekan, jeśli jest taka potrzeba. Góry zimą otwierają też inne możliwości aktywności - narty. Ich wielbiciele czekają kilka miesięcy by je znów założyć i poszusować po górskich stokach. Wówczas to dwie pasje, gór i nart integrują się wzajemnie i gdy tylko pierwszy śnieg poprószy już wertujemy serwisy narciarskie w poszukiwaniu miejsc, do których wybierzemy się niebawem. W naszym zainteresowaniu są oczywiście miejsca sprawdzone, do których przekonaliśmy się podczas wcześniejszych pobytów, ale też z ogromnym zainteresowaniem przyglądamy się innym kurortom narciarskim, w których jeszcze nie byliśmy. Zresztą podobnie jak podczas planowania górskich wędrówek pieszych - dążymy sympatią stare, sprawdzone trasy, ale też poszukujemy szlaków, po których jeszcze nie dreptaliśmy. Jest to najzwyczajniejsza, ludzka chęć poznania nowego.
Udostępnij:

Pierwszy tatrzański szlak

Człowiek poszukując dogodnych warunków dla swojego bytowania wędrował po świecie od zarania swoich dziejów. Nawet wtedy gdy począł prowadzić bardziej osiadły tryb życia wciąż musiał wędrować by polować lub wypasać stada. Ostatnią spektakularną wędrówką człowieka była migracja ludu wołoskiego. Jednak w pewnym momencie człowiek zaczął też wędrować dla własnej przyjemności, skupiając się na wartościach poznawczych względem otaczającego świata. Kiedy to nastąpiło - trudno powiedzieć, lecz bez wątpienia ktoś dał takim wędrówkom początek. Człowiek rozpoczął wędrować w zupełne nowym celu niż kiedykolwiek wcześniej, nie z musu, lecz dla własnej przyjemności, co dziś sklasyfikowalibyśmy jako turystykę pieszą.
Udostępnij:

Podróżnicze hardkory

Gratulujemy zwycięzcom plebiscytu „Podróżnicze hardkory” oraz życzymy im wielu kolejnych wspaniałych podróży, które przyniosą mnóstwo niezapomnianych wrażeń. Cieszymy się, że sami mogliśmy uczestniczyć w tym konkursie. Jesteśmy w tym względzie wdzięczni portalowi Etraveler.pl za zaproszenie, dzięki któremu mieliśmy szansę zaprezentowania się w gronie innych pasjonatów podróżowania i wędrowania. Było to ciekawe doświadczenie, bo choć wszystkich uczestników plebiscytu łączyła ta sama pasja poznawania, to oddawanie się jej przybierało przeróżne formy, co odzwierciedlały kategorie konkursowe. Był to wspaniały mariaż hardkorowych podróży.
Udostępnij:

Liebster Blog Award

Dziękujemy abigail prowadzącej blog „Całe moje życie w górach
za wyróżnienie „Liebster Blog”.
Czujemy się ogromnie tym zaszczyceni. Dziękujemy!
Udostępnij:

Sporty zimowe - przewodnik dla początkujących

Zima jednym kojarzy się z aromatem cynamonu i grzanego wina, innym z ciepłymi skarpetami. Są jednak też tacy, którzy okres zimowy pragną spędzić w sposób aktywny i planują naukę jazdy na nartach lub snowboardzie. Gdzie zatem się udać, aby nasz debiut w dziedzinie sportów zimowych był udany?

Dwa odkrycia, dwa kontynenty

Kolebką nart jest Europa, a za ich wynalazców uznaje się mieszkańców Półwyspu Skandynawskiego. Zdumiewający jest fakt, że miało to miejsce prawie 2 tysiące lat p.n.e. Snowboard nie ma tak długiej historii, pierwsze wzmianki na jego temat sięgają początku XX wieku. Snowboard został wynaleziony w Stanach Zjednoczonych i to właśnie tam w 1981 roku odbył się pierwszy na świecie konkurs dla snowboardzistów. Współcześnie, pomimo upływu lat, obie te dyscypliny cieszą się dużą popularnością zarówno w Europie, jak i Ameryce Północnej.

Zima w Polsce

Dla nowicjuszy zimowych szaleństw najlepsze do nauki i szlifowania umiejętności są stoki płaskie o małym nachyleniu – mówi instruktor narciarstwa i snowboardu, obiecujący snowboardzista Andrzej Gwiżdż. – Z reguły przy większości dużych stoków narciarskich znajdują się ośle łączki – mniejsze stoki, specjalnie dostosowane do nauki. Nie warto porywać się na wielką górę, ponieważ to może nas tylko zrazić. Nie zapominajmy, że warto mierzyć siły na zamiary. Z zagranicznych stoków polecam Livigno, a z naszych polskich stok w Witowie.


Udostępnij:

Versatile Blogger Award

Z ogromną satysfakcją informujemy,
iż zostaliśmy wyróżnieni nominacją
„The Versartile Blogger Award”
przez Ageczkę prowadzącą bloga Kuchnia Zuzanki

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!
Udostępnij:

Zaproszenie do królewskiego zamku (4)

Prywatne Apartamenty Królewskie

Prywatne Apartamenty Królewskie znajdują się na pierwszym piętrze. Zajmowała je rodzina królewska, a także świta dworska i królewscy goście. Najpierw zwiedzamy apartamenty mieszkalne gości. Znajdują się w południowej części wschodniego skrzydła zamku. Wchodzimy do nich z klatki schodowej Poselskiej. Apartamenty gościnne posiadają renesansowe stropy modrzewiowe. Dwie sale posiadają również pierwotne malowane barwne fryzy ścienne. Połączone są gotycko-renesansowymi portalami. Wyposażenie ich wnętrz pochodzi z epoki renesansu. Mamy w nich też arrasy pejzażowo-zwierzęce i groteskowe, a w dwóch ostatnich salach obrazy włoskie z dawnej kolekcji Lanckorońskich. Na pomieszczenia gościnne składają cztery apartamenty mieszkalne, przy czym w ostatniej sali na końcu skrzydła urządzono sypialnię dla gości.
Udostępnij:

Zaproszenie do królewskiego zamku (3)

Skarbiec Koronny

W gotyckich pomieszczeniach z XIV wieku, na parterze w północno-wschodnim narożniku zamku znajduje się Skarbiec Koronny. Od XIV wieku były w nim przechowywane insygnia władzy królewskiej, takie jak korony, berła, miecz koronacyjny tzw. Szczerbiec, kosztowne miecze ceremonialne, słynne dwa miecze krzyżackie spod Grunwaldu, ewangeliarz, liczne naczynia złote i srebrne, klejnoty takie jak: pierścienie, naszyjniki, medaliony, łańcuchy, bransolety, wachlarze, kamienie szlachetne, sznury pereł, kosztowna wysadzana kamieniami broń, oporządzenie jeździeckie, przybory myśliwskie oraz wiele innych kosztowności. W Skarbcu Koronnym, obok majątku państwowego, przechowywany był również prywatny majątek władcy. Zasoby Skarbca Koronnego pomnażały dary dyplomatyczne i zapisy monarchów, a pustoszały głównie wtedy gdy trzeba było pokryć koszty działań wojennych.
Udostępnij:

Zaproszenie do królewskiego zamku (2)

Reprezentacyjne Komnaty Królewskie

Reprezentacyjne komnaty królewskie znajdują się na II piętrze. Wchodzimy do nich przez znajdujące się na parterze mieszkanie wielkorządcy wawelskiego. W XVI wieku większość pomieszczeń na parterze przeznaczona była dla celów administracyjnych. Zajęte były przez zarząd zamku i służbę dworską, a w niektórych mieściły się magazyny. Z mieszkania wielkorządcy wchodzimy na klatkę schodową Poselską, którą przenosimy się na II piętro.
Udostępnij:

Zaproszenie do królewskiego zamku (1)

Zanim ludzie zaczęli chadzać po Tatrach, najpierw na Wawelskim Wzgórzu powstał gród, który wkrótce stał się siedzibą królów, za panowania których dzikie Tatry przestały być ziemią niczyją, zaś osadnictwo dotarło na Podtatrze.

Ostatnio na Wzgórze Wawelskie przybyliśmy za świtą królewską, towarzysząc jej od bram średniowiecznego miasta aż na piękny arkadowy dziedziniec zamkowy na Wzgórzu Wawelskim. Wówczas to król, królowa i cała królewska rodzina udała się z tego miejsca do swoich prywatnych rezydencji, zaś towarzyszący im goście znikli w zamkowych apartamentach, my zaś pozostaliśmy na dziedzińcu oczarowani antyczną formą architektoniczną zabudowy wokół dziedzińca zamkowego. Otaczały nas wspaniałe krużganki podtrzymywane na kolumnach połączonych łukami, tworzące piękne arkady. Nieco inaczej prezentowały się krużganki na drugim piętrze, na którym kolumny są dwukrotnie wyższe i zakończone dzbankami podtrzymują bezpośrednio zadaszenie. Krużganki przylegające bezpośrednio do wewnętrznych ścian zamkowych stanowiły dogodną, a często najszybszą drogę komunikacyjną pomiędzy zamkowymi komnatami.
Udostępnij:

100 000 odwiedzin!

W grudniu br. minie drugi rok istnienia bloga „Zanim znów wyruszysz w góry”. Z ogromną satysfakcją cofamy się do wspomnień jego początków. Wówczas powstał pierwszy, pamiętny post pt. „Jako róża jest najpiękniejszą i najwonniejszą z kwiatów”. Potem zaczęły pojawiać się następne, w tym odtwarzające wcześniejsze wycieczki. Od tego czasu blog znacznie się rozrósł, wzbogacił wieloma opisami oraz relacjami z wycieczek i wędrówek. Nie byłoby to możliwe bez czytelników, którzy są siłą i motorem motywującym do jego rozwijania. Dziękujemy wszystkim za odwiedziny, pozostawione komentarze i przesłane mail’e z uwagami. Mamy nadzieję, że będziecie w dalszym ciągu do nas zaglądać.

W dotychczasowym okresie rozwijania bloga nastąpił wyraźny wzrost zainteresowania jego treściami. W pierwszych miesiącach po jego uruchomieniu miesięczna liczba odwiedzin nie przekraczała 100. W ostatnim okresie miesięczna liczba odwiedzin przekraczać zaczęła 10 000. Ostatni miesiąc – październik był pod tym względem rekordowym, bo odnotowaliśmy 12 720 odwiedzin. To wspaniały prognostyk. Miejmy nadzieję, że ten progres utrzyma się w przyszłości. Będziemy nad tym stale pracować, dążąc ku doskonałości, tak aby treści bloga „Zanim znów wyruszysz w góry” były jak najbardziej przydatne i ciekawe.

Statystyka wejść na bloga "Zanim znów wyruszysz w góry" za okres XII 2010 - X 2012.
Statystyka wejść w okresie XII 2010 - X 2012
Udostępnij:

Ciecień, Księża Góra, Grodzisko i szczyrzyccy Cystersi

Tego słonecznego dzionka nie mogliśmy się już doczekać. O tym, że pięknie ma być słyszeliśmy od tygodnia. I faktycznie słoneczko uśmiecha się do nas, choć poranek chłodny mamy, lecz cóż się dziwić - przecież to już listopad. W Tatry iść się nie da - toprowcy bezwzględnie odradzają to, ze względu na oblodzenie. Bardziej ambitne cele (dłuższe trasy) też nie wchodzą w rachubę, bo listopadowe dzionki są zbyt krótkie. Wybieramy Beskid Wyspowy i Pasmo Ciecienia. Punktem wyjścia będą Poznachowice Górne, położone u stóp nieznanej nam jeszcze góry Grodzisko.
Udostępnij:

GSB na raty, etap 17: Zdynia - Bartne

TRASA:
Zdynia-Ług [czerwony szlak] Popowe Wierchy (684 m n.p.m.) [czerwony szlak] Krzywa [czerwony szlak] Wołowiec [czerwony szlak] Bacówka PTTK w Bartnem (620 m n.p.m.)
Udostępnij:

GSB na raty, etap 16: Hańczowa - Zdynia

TRASA:
Hańczowa [czerwony szlak] Kozie Żebro (847 m n.p.m.) [czerwony szlak] Regietów [czerwony szlak] Rotunda (771 m n.p.m.) [czerwony szlak] Zdynia-Ług
Udostępnij:

GSB na raty, etap 15: Krynica-Zdrój - Hańczowa

TRASA:
Krynica-Zdrój [czerwony szlak] Huzary (864 m n.p.m.) [czerwony szlak] Mochnaczka Niżna [czerwony szlak] Mizarne (770 m n.p.m.) [czerwony szlak] Banica [czerwony szlak] Ropki [czerwony szlak] Hańczowa
Udostępnij:

GSB na raty, etap 14: Czarny Potok - Krynica-Zdrój

TRASA:
Czarny Potok [czerwony szlNa wysokości Pijalni Głównej, po drugiej stronie deptaka znajduje się najnowsza krynicka atrakcja - muzyczna fontanna. Odbywa się na nak] Krynica-Zdrój
Udostępnij:

Noc na Babiej Górze

Teraz mówię sercu, aby sercem było;
Ta noc do innych jest niepodobna.
(fragment utworu grupy Maanam)
To była noc do innych niepodobna. Była niemal pełnia księżyca, gwieździste niebo mrugało maleńkimi punkcikami gwiazd. Na wschodzie jaśniała Wenus. W świetle zachodzącego księżyca pożegnaliśmy noc, by zaraz potem w bajecznej kolorystyce świtu powitać nowy dzień. Mieszkańcy babiogórskiego boru okazali się nam przychylni, a szczególnie niedźwiedź, który nie był głodny, zaś chłodna Królowa okazała się być łaskawą, ale wróćmy do początku...

Piątek, 28 września, godzina 23.00, bus zatrzymuje się w miejscowości Zawoja-Widły. Wysiadamy. Większość domów już śpi, co zdradza ciemność w oknach. W oddali słychać szczekanie psa. Drogę rozświetla nam blask księżycowej tarczy. Do pełni już blisko, dzieli nas od niej tylko jedna noc.
Udostępnij:

Pośród czerwonych piaskowców

Poranek tego dnia miał być inny. Słoneczny dzionek pozostał w sferze marzeń. Jest pochmurnie i chłodno, ale nie pada i to wystarcza, aby z entuzjazmem rozpocząć kolejną wędrówkę, tym razem z wyborowym Kołem PTTK Stalowników. A zresztą nawet gdyby padało, to z pewnością nie spodziewalibyśmy się spapranego dnia, wszak grupa Stalowni jest jak synonim udanej imprezy trekkingowej.
Udostępnij:

Giewont

Trudno wybudzić się ze snu, gdy za oknem niebo jeszcze zachmurzone, choć prognozy zapowiadały dzień pełen słońca. Spoglądając z łóżka w okno, wydaje się, że pada. I choć przez uchylone okno tego nie można odczuć wydaje się, że na zewnątrz jest chłodno. Jak to? Przecież dzisiaj mamy iść w góry. Nie chce się wstawać, ale w końcu przychodzi moment przełamania. Okazuje się, że za oknem wcale nie jest zimno, jak się wcześniej wydawało, wręcz przeciwnie jest ciepło i sucho.
Udostępnij:

Jaskinie Doliny Kościeliskiej (5) - Smocza Jama

TRASA:
Kiry (935 m n.p.m.) [zielony szlak] Lodowe Źródło Jaskinia Mroźna (1100 m n.p.m. - 1112 m n.p.m.) Dolina Kościeliska [zielony szlak] Skała Pisana [czarny szlak] Jaskinia Raptawicka (1146 m n.p.m.) [czarny szlak] - [czerwony szlak] Jaskinia Obłazkowa (1098 m n.p.m.) [czerwony szlak] Jaskinia Mylna (1098 m n.p.m. - 1094 m n.p.m.) [czerwony szlak] Dolina Kościeliska [zielony szlak] Schronisko PTTK na Hali Ornak (1100 m n.p.m.) [zielony szlak] Polana Pisana [żółty szlak] Wąwóz Kraków [żółty szlak] Smocza Jama (1100 m n.p.m. - 1120 m n.p.m.) [żółty szlak] Polana Pisana [zielony szlak] Kiry (935 m n.p.m.)
Udostępnij:

Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas