Dziennik wypraw i przystań przed kolejną wędrówką.

Szklana Góra Ski

Siódma rano. Pobudka. Za oknem jaśniutko, ostre słońce. Wczoraj też była taka piękna aura, a my nigdzie nie byliśmy. Zawsze gdy tak jest żal nas rozdziera, że nie skorzystaliśmy z pięknej pogody, tylko siedzimy w mieście. Dzisiaj też jest już zbyt późno, by podjąć jakieś większe przedsięwzięcie, ale może gdzieś blisko. Szybkie śniadanie i w drogę na dworzec, a z dworca busem do Harbutowic, niedużej wsi położonej obok Sułkowic, na pograniczu Beskidu Makowskiego i Pogórza Wielickiego. Niecałe 40 km jazdy i jesteśmy na miejscu.

OPIS:
Po północnej stronie doliny podgórskiej rzeki Harbutówki, bezpośrednio nad wsią wznosi się Szklana Góra, leżąca w bocznym grzbiecie Pasma Babicy. Niepozorna wysokość tej góry, podobnie jak innych wzniesień należących do Beskidu Makowskiego nie jest porywająca. Jednak specyfiką tych gór są wyjątkowe klimaty, emanujące spokojem i sielankowością. To góry łatwe i przyjemne do uprawiania turystyki pieszej, ale też narciarstwa śladowego, czy też zjazdowego. Dla „śladówek” śniegu raczej jest w tym momencie zbyt mało, ale dla „zjazdówek” przygotowany jest całkiem fajny stok. Działa tu bardzo młoda stacja narciarska „Szklana Góra Ski” oddana do użytku w sezonie 2014/15.

Stacja narciarska „Szklana Góra Ski” zbudowana została na północno-zachodnim zboczu Szklanej Góry (576 m n.p.m.). Obsługuje ją 4 osobowe krzesełko. Wyciąg ma 850 m długości i 170 m różnicy wzniesień. Działa przy trasie zjazdowej o długości 950 m oznaczonej średnim stopniem trudności, a więc kolorem czerwonym. Startuje z wysokości 390 m n.p.m., a kończy na 560 m n.p.m. Dzisiejszego dnia mamy świetne warunki i pogodę. O godzinie 10.00 przy dolnej stacji mamy temperaturę -3,5°C, zaś przy górnej stacji -6,4°C.

Jakie doznania daje zjazd trasą? Zbadajmy to. Ruszamy. Przez co najmniej 500 metrów trasa wiedzie szeroko, jednostajnie w dół. Stromizna jest tu największa, ale bardzo relaksacyjna dla narciarza z podstawowymi umiejętnościami. Jedynym dyskomfortem może być zbytni tłok, albo duże oblodzenia. Trudności jakie występują w tym momencie nie stanowią dużego problemu. Na trasie zjazdu można trafić na nieduże miejsca zdartego śniegu, o bardzo twardej powierzchni, na których narty tracą sterowność. Wydaje się, że sympatyków desek jak na piękny niedzielny poranek nie ma zbyt wielu, choć do krzesełka trzeba kilka minut odstać.

Szklana Góra Ski
Początek.

Szklana Góra Ski
Początek (prawa strona).

Szklana Góra Ski
Lewa strona.

Szklana Góra Ski
Prawa strona.

Trasa wydaje się odbijać nieco na prawo zostawiając linię wyciągu po lewej. Jednak po około wspomnianych pięciuset metrach znacznie zwęża się wyraźnie zakręcając w lewo. Wracamy pod linię wyciągu krzesełkowego, jednocześnie wjeżdżamy na najbardziej płaski fragment trasy, na którym czuć spowolnienie. I dobrze bo za chwile widzimy po prawej dolną stację wyciągu, a na ostatnich metrach zjazdu szerokość trasy zmniejsza się jeszcze bardziej, robi się ciaśniej na manewry hamowania i jest troszkę bardziej stromo. Wszyscy jednak raczej na ten ostatni fragment najeżdżają spowolnieni wcześniejszym, najbardziej płaskim odcinkiem.

Szklana Góra Ski
Widok z krzesełka wyciągu.

Szklana Góra Ski
Szklana Góra Ski
Spojrzenie w górę trasy.

Szklana Góra Ski
I dalej w dół.

Szklana Góra Ski
Zakręt w lewo i wypłaszczenie.

Szklana Góra Ski
Zakręt mamy za sobą.

Szklana Góra Ski
Zaraz przejedziemy pod linią wyciągu.

Szklana Góra Ski
I widzimy już koniec trasy.

Szklana Góra Ski
Spojrzenie w górę spod bramek przed dolną stacją wyciągu.

Szklana Góra Ski

Zjazd ze Szklanej Góry nie jest zbyt skomplikowany, bardzo przyjemny, wyśmienity na doskonalenie podstawowych umiejętności narciarskich, ewentualnie rozgrzewkę przed czymś trudniejszym. Nam narciarski pobyt na Szklanej Górze dostarczył mnóstwo relaksu, chwil sielankowego uspokojenia i radości bycia. Wiele raz przejeżdżaliśmy u stóp Szklanej Góry, często wracając skądś wieczorem, kiedy unosiła się nad nią świetlista łuna świateł rozświetlająca narciarską trasę. Za każdym razem patrzyliśmy na górę z rezerwą i niesłusznie. Teraz to wiemy na pewno. Stacja narciarska „Szklana Góra Ski” to pomysł na szybki wypad poza Kraków.

Szklana Góra Ski

Nieopodal dolnej stacji wyciągu krzesełkowego działał również orczyk dla dzieci na stoku przy 100-metrowej trasie o łagodnym pochyleniu. Mamy też wypożyczalnię i serwis sprzętu narciarskiego i snowboardowego, szkołę narciarską i snowboardową dla dzieci i dorosłych, bar, a w razie czego dyżurującą pomoc medyczną. W przyszłości planowana jest rozbudowa stacji narciarskiej. Będziemy obserwować tą stację, by kiedyś znów tutaj zagościć.



MAPA TRAS:
Trasa
Stopień trudności
Długość
trasy
Różnica
poziomów
1
950 m 
170 m 

VIDEO:

Udostępnij:

1 komentarz:

  1. A czy możecie napisać coś na temat smogu? Czy był intensywny i do jakiej mniej więcej wysokości się unosił? Harbutowice ponoć mają duży problem ze smogiem.

    OdpowiedzUsuń


Życie jest zbyt krótkie, aby je przegapić.

Liczba wyświetleń

Popularne posty (ostatnie 30 dni)

Etykiety

Archiwum bloga

Z nimi w górach bezpieczniej

Zapamiętaj !
NUMER RATUNKOWY
W GÓRACH
601 100 300

Mapę miej zawsze ze sobą

Stali bywalcy

Odbiorcy


Wyrusz z nami na

Główny Szlak Beskidu Wyspowego


ETAP DATA, ODCINEK
1
19.11.2016
[RELACJA]
Szczawa - Jasień - Ostra - Ogorzała - Mszana Dolna
2
7.01.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Potaczkowa - Rabka-Zdrój
3
18.02.2017
[RELACJA]
Rabka-Zdrój - Luboń Wielki - Przełęcz Glisne
4
18.03.2017
[RELACJA]
Przełęcz Glisne - Szczebel - Kasinka Mała
5
27.05.2017
[RELACJA]
Kasinka Mała - Lubogoszcz - Mszana Dolna
6
4.11.2017
[RELACJA]
Mszana Dolna - Ćwilin - Jurków
7
9.12.2017
[RELACJA]
Jurków - Mogielica - Przełęcz Rydza-Śmigłego
8
20.01.2018
[RELACJA]
Przełęcz Rydza-Śmigłego - Łopień - Dobra
9
10.02.2018
[RELACJA]
Dobra - Śnieżnica - Kasina Wielka - Skrzydlna
10
17.03.2018
[RELACJA]
Skrzydlna - Ciecień - Szczyrzyc
11
10.11.2018
[RELACJA]
Szczyrzyc - Kostrza - Tymbark
12
24.03.2019
[RELACJA]
Tymbark - Kamionna - Żegocina
13
14.07.2019
[RELACJA]
Żegocina - Łopusze - Laskowa
14
22.09.2019
[RELACJA]
Laskowa - Sałasz - Męcina
15
17.11.2019
[RELACJA]
Męcina - Jaworz - Limanowa
16
26.09.2020
[RELACJA]
Limanowa - Łyżka - Pępówka - Łukowica
17
5.12.2020
[RELACJA]
Łukowica - Ostra - Ostra Skrzyż.
18
6.03.2021
[RELACJA]
Ostra Skrzyż. - Modyń - Szczawa

Smaki Karpat

Wołoskimi śladami

Główny Szlak Beskidzki

21-23.10.2016 - wyprawa 1
Zaczynamy gdzie Biesy i Czady,
czyli w legendarnych Bieszczadach

BAZA: Ustrzyki Górne ODCINEK: Wołosate - Brzegi Górne
Relacje:
13-15.01.2017 - Bieszczadzki suplement do GSB
Biała Triada z Biesami i Czadami
BAZA: Ustrzyki Górne
Relacje:
29.04.-2.05.2017 - wyprawa 2
Wielka Majówka w Bieszczadach
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Brzegi Górne - Komańcza
Relacje:
16-18.06.2017 - wyprawa 3
Najdziksze ostępy Beskidu Niskiego
BAZA: Rzepedź ODCINEK: Komańcza - Iwonicz-Zdrój
Relacje:
20-22.10.2017 - wyprawa 4
Złota jesień w Beskidzie Niskim
BAZA: Iwonicz ODCINEK: Iwonicz-Zdrój - Kąty
Relacje:
1-5.05.2018 - wyprawa 5
Magurskie opowieści
i pieśń o Łemkowyni

BAZA: Zdynia ODCINEK: Kąty - Mochnaczka Niżna
Relacje:
20-22.07.2018 - wyprawa 6
Ziemia Sądecka
BAZA: Krynica-Zdrój ODCINEK: Mochnaczka Niżna - Krościenko nad Dunajcem
Relacje:
7-9.09.2018 - wyprawa 7
Naprzeciw Tatr
BAZA: Studzionki, Turbacz ODCINEK: Krościenko nad Dunajcem - Rabka-Zdrój
Relacje:
18-20.01.2019 - wyprawa 8
Zimowe drogi do Babiogórskiego Królestwa
BAZA: Jordanów ODCINEK: Rabka-Zdrój - Krowiarki
Relacje:
17-19.05.2019 - wyprawa 9
Wyprawa po wschody i zachody słońca
przez najwyższe partie Beskidów

BAZA: Markowe Szczawiny, Hala Miziowa ODCINEK: Krowiarki - Węgierska Górka
Relacje:
22-24.11.2019 - wyprawa 10
Na śląskiej ziemi kończy się nasza przygoda
BAZA: Równica ODCINEK: Węgierska Górka - Ustroń
Relacje:

GŁÓWNY SZLAK WSCHODNIOBESKIDZKI

termin 1. wyprawy: 6-15 wrzesień 2019
odcinek: Bieszczady Wschodnie czyli...
od Przełęczy Użockiej do Przełęczy Wyszkowskiej


termin 2. wyprawy: wrzesień 2023
odcinek: Gorgany czyli...
od Przełęczy Wyszkowskiej do Przełęczy Tatarskiej


termin 3. wyprawy: wrzesień 2024
odcinek: Czarnohora czyli...
od Przełęczy Tatarskiej do Gór Czywczyńskich

Koszulka Beskidzka

Niepowtarzalna, z nadrukowanym Twoim imieniem na sercu - koszulka „Wyprawa na Główny Szlak Beskidzki”.
Wykonana z poliestrowej tkaniny o wysokim stopniu oddychalności. Nie chłonie wody, ale odprowadza ją na zewnątrz dając wysokie odczucie suchości. Nawet gdy pocisz się ubranie nie klei się do ciała. Wilgoć łatwo odparowuje z niej zachowując jednocześnie komfort cieplny.

Fascynujący świat krasu

25-27 lipca 2014 roku
Trzy dni w Raju... Słowackim Raju
Góry piękne są!
...można je przemierzać w wielkiej ciszy i samotności,
ale jakże piękniejsze stają się, gdy robimy to w tak wspaniałym towarzystwie – dziękujemy Wam
za trzy niezwykłe dni w Słowackim Raju,
pełne serdeczności, ciekawych pogawędek na szlaku
i za tyleż uśmiechu.
24-26 lipca 2015 roku
Powrót do Słowackiego Raju
Powróciliśmy tam, gdzie byliśmy roku zeszłego,
gdzie natura stworzyła coś niebywałego;
gdzie płaskowyże pocięły rokliny,
gdzie Spisza i Gemeru łączą się krainy;
by znów wędrować wąwozami dzikich potoków,
by poczuć na twarzy roszące krople wodospadów!
To czego jeszcze nie widzieliśmy – zobaczyliśmy,
gdy znów w otchłań Słowackiego Raju wkroczyliśmy!


19-21 sierpnia 2016 roku
Słowacki Raj 3
Tam gdzie dotąd nie byliśmy!
Przed nami kolejne trzy dni w raju… Słowackim Raju
W nieznane nam dotąd kaniony ruszymy do boju
Od wschodu i zachodu podążymy do źródeł potoków
rzeźbiących w wapieniach fantazję od wieków.
Na koniec pożegnalny wąwóz zostanie na południu,
Ostatnia droga do przebycia w ostatnim dniu.

           I na całe to krasowe eldorado
spojrzymy ze szczytu Havraniej Skały,
           A może też wtedy zobaczymy
to czego dotąd nasze oczy widziały:
           inne słowackie krasy,
próbujące klasą dorównać pięknu tejże krainy?
           Niech one na razie cierpliwie
czekają na nasze odwiedziny.

7-9 lipca 2017 roku
Słowacki Raj 4
bo przecież trzy razy to za mało!
Ostatniego lata miała to być wyprawa ostatnia,
lecz Raj to kraina pociągająca i w atrakcje dostatnia;
Piękna i unikatowa, w krasowe formy bogata,
a na dodatek zeszłego roku pojawiła się w niej ferrata -
przez dziki Kysel co po czterdziestu latach został otwarty
i nigdy dotąd przez nas jeszcze nie przebyty.
Wspomnień czar ożywi też bez większego trudu
fascynujący i zawsze urzekający kanion Hornadu.
Zaglądnąć też warto do miasta mistrza Pawła, uroczej Lewoczy,
gdzie w starej świątyni świętego Jakuba każdy zobaczy
najwyższy na świecie ołtarz, wyjątkowy, misternie rzeźbiony,
bo majster Paweł jak Wit Stwosz był bardzo uzdolniony.
Na koniec zaś tej wyprawy - wejdziemy na górę Velka Knola
Drogą niedługą, lecz widokową, co z góry zobaczyć Raj pozwala.
Słowacki Raj od ponad stu lat urodą zniewala człowieka
od czasu odkrycia jej przez taternika Martina Rótha urzeka.
Grupa od tygodni w komplecie jest już zwarta i gotowa,
Kaniony, dzikie potoki czekają - kolejna rajska wyprawa.


Cudowna wyprawa z cudownymi ludźmi!
Dziękujemy cudownym ludziom,
z którymi pokonywaliśmy dzikie i ekscytujące szlaki
Słowackiego Raju.
Byliście wspaniałymi kompanami.

Miało być naprawdę po raz ostatni...
Lecz mówicie: jakże to w czas letni
nie jechać znów do Słowackiego Raju -
pozwolić na zlekceważenie obyczaju.
Nawet gdy niemal wszystko już zwiedzone
te dzikie kaniony wciąż są dla nas atrakcyjne.
Powiadacie też, że trzy dni w raju to za krótko!
skoro tak, to czy na cztery nie będzie zbyt malutko?
No cóż, podoba nam się ten kras,
a więc znów do niego ruszać czas.
A co wrzucimy do programu wyjazdu kolejnego?
Może z każdego roku coś jednego?
Niech piąty epizod w swej rozciągłości
stanie się powrotem do przeszłości,
ruszajmy na stare ścieżki, niech emocje na nowo ożyją
gdy znów pojawimy się w Raju z kolejną misją!

15-18 sierpnia 2018 roku
Słowacki Raj 5
Retrospekcja
Suchá Belá - Veľký Sokol -
- Sokolia dolina - Kyseľ (via ferrata)

Koszulka wodniacka

Tatrzańska rodzinka

Wspomnienie


519 km i 18 dni nieustannej wędrówki
przez najwyższe i najpiękniejsze partie polskich Beskidów
– od kropki do kropki –
najdłuższym górskim szlakiem turystycznym w Polsce


Dorota i Marek Szala
Główny Szlak Beskidzki
- od kropki do kropki -

WYRÓŻNIENIE
prezentacji tego pasjonującego przedsięwzięcia na



za dostrzeżenie piękna wokół nas.

Dziękujemy i cieszymy się bardzo,
że nasza wędrówka Głównym Szlakiem Beskidzkim
nie skończyła się na czerwonej kropce w Ustroniu,
ale tak naprawdę doprowadziła nas aż na
Navigator Festival 2013.

Napisz do nas